Aktualności

Polska wygrała w środę z Tunezją 31:27 (16:11) w meczu grupy C turnieju finałowego mistrzostw świata piłkarzy ręcznych, które odbywają się w Chorwacji i zapewniła sobie awans do rundy zasadniczej.

Polska w czwartym występie na Mistrzostwach Świata, pokonując Tunezją 31:27 (16:11) zanotowała trzecie zwycięstwo w grupie C. Czwartkowy mecz Białoczerwonych z Niemcami zadecyduje o pierwszym miejscu w tej puli.

Mecz z Niemcami zawsze jest z jakimś ekstrasmaczkiem, nie tylko sportowym, ale też politycznym i historycznym. Na ten mecz na pewno nie trzeba nas mobilizować. Na pewno wyjdziemy na 100 procent zmobilizowani. Damy z siebie wszystko co w nas jest – mówi Marcin Lijewski.

Wtorek był dniem wolnym na Mistrzostwach Świata piłkarzy ręcznych odbywających się w Chorwacji. Polscy zawodnicy przed południem odbyli godzinny trening w głównej hali w Varażdinie. W zajęciach brał już udział Artur Siódmiak, który został oficjalnie zgłoszony do turnieju.

Polscy piłkarze ręczni po porażce z Macedonią 29:30 (15:16) stracili w poniedziałek pierwszą pozycję w tabeli grupy C rozgrywanych w Chorwacji mistrzostw świata. Nowym liderem zostali obrońcy tytułu Niemcy

– W chwilach gdy zespół pracował spokojnie, to mieliśmy dogodne sytuacje kończone bramkami. Wiele jednak sytuacji w pierwszej połowie zostało za szybko rozegrane. Po pierwszym, drugim podaniu padało hasło – teraz ja skończę, bo ja jestem najlepszy. Nie możemy tak grać – ocenił przegrany mecz z Macedonią trener Bogdan Wenta.

Polscy zawodnicy miast cieszyc z trzeciej wygranej w turnieju, to w poniedziałek musieli przełknąc gorzką pigułke w postaci przegranej z nieobliczalną Macedonią. Oto co mieli do powiedzenia bezpośrednio w drodze do szatni:

Polska rozegrała na Mistrzostwach Świata kolejny mecz dramatyczny mecz w Varażdinie. Porażka z Macedonią 29:30 (15:16) skomplikowała sytuację w grupie C, ale nie przekreśliła szans na awans nawet z pierwszego miejsca. W spotkaniu nie mógł wystąpić kontuzjowany Krzysztof Lijewski.