Węgrzy i Francuzi są w naszym zasięgu. Będziemy walczyć. Z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Chcemy grać swoje i pokazać co potrafimy – powiedział Jakub Skrzyniarz, który w spotkaniu z Czechami bronił polskiej bramki z 41-procentową skutecznością. Biało-czerwoni we wtorek zmierzą się z Francją. Początek meczu w Gdynia Arena o godz. 19:00.
W miniony weekend w Świnoujściu odbył się Puchar Polski w plażowej piłce ręcznej. W zawodach trofea wywalczyły zawodnicy BHT Vambresia Wąbrzeźno i zawodniczki BHT Piotrkowianin Juko Piotrków Trybunalski.
We wtorek szczypiorniści reprezentacji Polski juniorów rozegrają pierwszy mecz w II rundzie Mistrzostw Europy. Mimo że poniedziałek jest dniem wolnym od zmagań, to podopieczni trenera Rafała Kuptela nie próżnują i uważnie przygotowują się do meczu z Francją.
Jestem tu po to, aby pomóc naszej drużynie usystematyzować grę w defensywie. Mistrzostwa juniorów w Polsce to bardzo ciekawy turniej pod względem sportowym, pod kątem organizacji imprezy oceniam ją bardzo wysoko – mówi Francuz Didier Dinart, znakomity, były już zawodnik, dwukrotny mistrz olimpijski, trzykrotny mistrz świata i dwukrotny mistrz Europy.
– Jeszcze niedawno miałem ciężką kontuzję. Myślałem, że nie uda się mi na czas wyleczyć. Dlatego cieszę się, że mogę tu być, rzucać bramki i pomagać drużynie. Doping kibiców naprawdę nas niesie. Dzięki temu możemy wznieść się na wyżyny naszych możliwości – powiedział Maciej Skibiński, wybrany najlepszym polskim zawodnikiem meczu z Czechami.
Polska, po drugim zwycięstwie w turnieju, awansowała do najlepszej ósemki mistrzostw Europy mężczyzn do lat 18. W niedzielę podopieczni Rafała Kuptela pokonali Czechy 27:20 (12:11). W głównej rundzie ich rywalami będą zespoły Węgier i Francji. Biało-czerwoni są już też pewni udziału w przyszłorocznych MŚ.
Organizatorzy Pucharu Polski w piłce ręcznej plażowej – Świnoujście 2014 zapraszają do oglądania transmisji z tej imprezy na stronie internetowej stacji KP Sport. Mecze będzie można obejrzeć w niedzielę, 17. sierpnia, od godziny 10:00
Mecz trwa 60 minut. Zagraliśmy fajne spotkanie – powiedział Miłosz Bekisz po meczu mistrzostw Europy z Białorusią. – W grze są dobre chwile, są przestoje. Wszystko się dobrze skończyło. Dobrze zagraliśmy w obronie, co jest naszą najmocniejszą stroną. Wszystko jest w naszych rękach, bardzo chcemy wygrać z Czechami – dodał reprezentant Polki juniorów.
Sobota była dla uczestników ME juniorów dniem wolnym od rywalizacji. Przed południem reprezentanci Polski wybrali się na niedługi spacer, a wieczorem pod okiem sztabu trenerskiego odbędą trening w Gdyni. W niedzielę niezwykle ważny mecz z Czechami, Biało-czerwoni stoją przed szansą awansu do najlepszej ósemki drużyn Starego Kontynentu.