W drugiej serii spotkań PGNiG Superligi mężczyzn bezproblemowe zwycięstwa odnieśli płocczanie i kielczanie. Kolejne punkty zdobyła mielecka Stal, a pierwsze zwycięstwo odnieśli szczecinianie. Udanie zakończył się również powrót najwyższej klasy rozgrywkowej do Gdańska, gdzie Wybrzeże wyrwało punkt Zagłębiu. Drugą kolejkę zakończy zaplanowane na środę spotkanie w Puławach.
Górnik Zabrze pewnie pokonał na wyjeździe Zomimaka Strumica 34:27 i awansował do drugiej rundy Pucharu EHF. Zabrzanie prowadzili od pierwszego do ostatniego gwizdka meczu rewanżowego i nie dali Macedończykom nawet cienia złudzeń na odrobienie strat z pierwszego spotkania. Przypomnijmy, że przed tygodniem polski zespół triumfował 36:25.
Na zakończenie rozgrywanego w czeskim Chebie turnieju towarzyskiego, reprezentacja Polski pokonała Słowację 28:21 (13:14) i tym samym zapewniła sobie pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej imprezy. Iwona Niedźwiedź została wybrana najlepszą zawodniczką całego turnieju.
W drugim dniu turnieju towarzyskiego o tarczę miasta Cheb reprezentantki Polski pokonały Białorusinki 33:22. Od początku to Polki dyktowały przebieg wydarzeń na parkiecie i pomimo przestoju pod koniec pierwszej połowy, w drugiej partii systematycznie powiększały przewagę.
Przed nami druga seria spotkań PGNiG Superligi mężczyzn, a jej ramach wiele ciekawych pojedynków, m.in. w Kwidzynie oraz Szczecinie. Warto odnotować powrót najwyższej klasy rozgrywkowej do Wrocławia, Gdańska oraz Wągrowca. Drugą kolejkę zakończy środowe spotkanie w Puławach.
W swym pierwszym występie w ramach turnieju towarzyskiego w czeskim Chebie reprezentacja Polski zremisowała z gospodyniami 25:25 (14:11). W kolejnych dniach imprezy Biało-czerwone zmierzą się z Białorusią oraz Słowacją.
Od poniedziałku na obiektach chorzowskiego MORiS-u trenuje reprezentacja Polski juniorek. – Podczas tej sześciodniowej konsultacji chcemy przede wszystkim dopracować poszczególne schematy gry w obronie i ataku, nabrać automatyzmu jeżeli chodzi o konkretne sytuacje na boisku – mówi pierwsza trenerka Monika Marzec, której w roli szkoleniowca współpracującego pomaga Andrzej Marszałek.
– Te trzy spotkania, to nasz pierwszy poważny test w ramach przygotowań do finałów ME. Co prawda jedziemy do Czech w krajowym składzie, ale to stwarza nam szansę przypatrzenia się tym zawodniczkom, którym brakuje nieco doświadczenia, jeżeli chodzi o grę na poziomie seniorskiej kadry – mówi przed wylotem na turniej do Czech Antoni Parecki, drugi trener reprezentacji Polski.
Reprezentacja Polski kobiet wyruszyła na turniej towarzyski do Czech. Kadrowiczki samolotem udały się do Pragi, skąd autokarem dotrą do Chebu. Trener Kim Rasmussen zdecydował się zabrać 17 zawodniczek. W ramach imprezy Biało-czerwone zmierzą się kolejno z gospodyniami, Białorusią oraz Słowacją.