Michał Chodara jest już w drodze do Polski. Zawodnikowi w podróży towarzyszy były znakomity sędzia, członek Zarządu ZPRP, Mirosław Baum. Obaj pojechali pociągiem do Madrytu, skąd samolotem udadzą się do Warszawy. Wieczorem skrzydłowy przejdzie operację zerwanego ścięgna Achillesa w klinice Carolina Medical Center. – Chłopaki, pokonajcie dziś Serbów! – apelował “Gorbi” żegnając się z kolegami z kadry.
Niemiecka para sędziowska Lars Geipel – Marcus Helbig poprowadzi mecz grupy C mistrzostw świata Polska – Serbia. Obserwatorem spotkania będzie również Niemiec Manfred Prause, IHF reprezentował będzie prezydent Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej Francuz Jean Brihault.
Trener Michael Biegler odwołał poranny trening i zdecydował, że przed południem cała drużyna wybierze się na dłuższy spacer po pobliskiej starówce w Saragossie. Po obiedzie Polacy mają w planach analizę video i omówienie taktyki na dzisiejsze spotkanie z Serbami. Wyjazd na mecz zaplanowano na godzinę 18:35.
Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski dokonał oficjalnej wymiany zawodników, mogących grać w kolejnych meczach Mistrzostw Świata w Hiszpanii. Za kontuzjowanych Mariusza Jurkiewicza i Michała Chodarę zgłoszeni zostali Marcin Lijewski i Piotr Grabarczyk. Tym samym wykorzystany został cały limit zmian.
O dużym pechu może mówić Michał Chodara, który nagle przewrócił się i zaczął zwijać z bólu w czasie wczorajszego treningu. Badanie przeprowadzone w szpitalu w Saragossie potwierdziło niestety wstępną diagnozę lekarza kadry Rafała Markowskiego. Michał zerwał ścięgno Achillesa w prawej nodze. Przerwa w grze może potrwać kilka miesięcy.
– O tym czy wystąpię w meczu z Serbią zadecyduje Michael Biegler, zarówno ja, jak i Piotrek Grabarczyk jesteśmy do dyspozycji trenera. Przyjechałem tu z jasnym celem, pomóc drużynie i odciążyć mojego brata na prawym rozegraniu – mówi nam Marcin Lijewski w specjalnym wywiadzie.
– Żałujemy, że nie udało się wygrać ze Słowenią, ale z Serbami na pewno nie stoimy na straconej pozycji. Jeżeli jutro odniesiemy zwycięstwo sytuacja w grupie nieco się skomplikuje, oby z pozytywnym dla nas skutkiem – mówi Kamil Syprzak. – Na pewno nie faulowałem umyślnie, więcej było w tym teatru i gestykulacji ze strony rywali – opisuje sytuację po której ukarany został czerwoną kartką.
– Serbowie mają w swoich szeregach gwiazdy? My również, ale receptą na pokonanie rywali może być tylko i wyłącznie gra zespołowa! – podkreśla trener reprezentacji Polski Michael Biegler. Cieszymy się z przyjazdu Marcina i Piotrka, to daje nam nowe możliwości – dodaje zapytany o Grabarczyka i starszego z braci Lijewskich.
„Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą” – tę łacińską paremię powtarzał dziś jak mantrę polskim dziennikarzom Piotr Grabarczyk. Nasz specjalista od defensywy przyjechał do Saragossy aby pomóc kolegom, ale jak sam podkreśla, ci momentami grali przeciw Słoweńcom w obronie tak, że ręce same składały się do oklasków. – Mamy ogromne serce do gry, to widać w każdym meczu – podkreśla kołowy.