16 stycznia 2013

Było w tym sporo teatru…

– Żałujemy, że nie udało się wygrać ze Słowenią, ale  z Serbami na pewno nie stoimy na straconej pozycji. Jeżeli jutro odniesiemy zwycięstwo sytuacja w grupie nieco się skomplikuje, oby z pozytywnym dla nas skutkiem – mówi Kamil Syprzak. – Na pewno nie faulowałem umyślnie, więcej było w tym teatru i gestykulacji ze strony rywali – opisuje sytuację po której ukarany został czerwoną kartką.

– Szanse na pierwsze miejsce wciąż są, ale zaczęły się kalkulacje, chociaż tak naprawdę jeżeli nie pokonamy Serbów nie mają one większego sensu… Szkoda, że skomplikowaliśmy sobie sytuację, ale taki właśnie jest sport, za błędy się płaci – analizuje popularny „Sypa”.

/Fot. ZPRP

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest