Aktualności

Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski oficjalnie zgłosił do turnieju Mistrzostw Świata Katar 2015 szesnastu zawodników. W składzie nie znalazło się miejsce dla Marcina Wicharego i Piotra Masłowskiego.

Zgodnie z tradycją ostatnich kilku finałów gospodarz mistrzostw świata wygrał mecz otwarcia. Tak właśnie było w przypadku Kataru, który pokonał Brazylię 28:23 (15:12). Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Danijela Sarica bramkarza Kataru.

Ceremonia otwarcia 24. Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznych Mężczyzn miała uroczysty charakter. Najpierw odśpiewano hymn Kataru. Później po kolei wprowadzono wszystkie flagi uczestniczących w turnieju krajów. Mistrzostwa oficjalnie otworzył emir Kataru, 35-letni szejk Tamim ibn Hamad as-Sani, prezentując trofeum, o który powalczą 24 ekipy.

– Nie będzie to mecz jak każdy inny. W trakcie 60 minut nie będzie przyjaciół, kumpli czy znajomych. Będą się liczyć tylko dwa punkty – Andrzej Rojewski wyjaśnił swoje podejście do potyczki z Niemcami. – Podobnie w meczu z Danią, gdy trafi się mój kolega z klubu (Jannick Green Krejberg przyp. autora), to nie będą mu rzucał tylko w nogi, ale także koło głowy – dodał.

Dziś swoje zmagania w Katarze w ramach Mistrzostw Świata 2015 rozpoczną piłkarze ręczni. W dniu 15 stycznia br. jeszcze jedno ważne wydarzenie dla szczypiorniaka miało miejsce – dokładnie za rok w Polsce rozpoczną się Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej EHF EURO 2016. Z tej okazji w Katowicach uroczyście uruchomiono zegar odliczający czas do rozpoczęcia się Turnieju.

– Występ żadnego z zawodników nie jest zagrożony. Daliśmy kilku z nich odpocząć. Nie są to jakieś duże problemy – powiedział lekarz reprezentacji Polski, Rafał Markowski. Przyznał, że na małe dolegliwości pleców dokuczają dwóm zawodnikom.

Na godz. 9:00 w piątek została wyznaczona konferencja techniczna, podczas której sztab szkoleniowy reprezentacji Polski ogłosi 16-osobowy skład. Około dwie godziny później powinniśmy poznać nazwiska sędziów, którzy poprowadzą mecz Polska – Niemcy. Naszą drużynę w hotelu odwiedził Robert Lewandowski.

Dokładnie 733 dni, po tym jak Valero Rivera, jako trener, wystąpił w meczu otwarcia mistrzostw świata piłkarzy ręcznych, ponownie zobaczymy go w tej samej roli. Dwa lata temu prowadził reprezentację Hiszpanii. Tym razem wcieli się w szkoleniowca drużyny Kataru.