Słoweńska para sędziowska Nenad Krstic – Peter Ljubic poprowadzi czwarty mecz Polaków w ramach mistrzostw Europy 2014. O godzinie 15:45 rywalami Biało-czerwonych będą Białorusini, bezpośrednia transmisja w TVP 2. Delegatami Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej na to spotkanie będą Panos Antoniou z Cypru oraz Dagfinn Villanger z Norwegii.
Jak zapewnił nas dr Rafał Markowski, lekarz kadry szczypiornistów, Patryk Kuchczyński jest gotowy do gry i trener Michael Biegler może liczyć na jego pomoc w dzisiejszym pojedynku z Białorusią. Przypomnijmy, że skrzydłowy miał sporego pecha. W swym piątkowym debiucie na ME2014 odniósł niegroźną jak się na szczęście okazało kontuzję, mocnego stłuczenia prawego śródstopia.
W pierwszym meczu fazy zasadniczej ME w Danii, reprezentanci Polski zmierzą się z Białorusinami. Biało-czerwoni nie mogą zlekceważyć drużyny naszych wschodnich sąsiadów, tym bardziej że przegrali z nimi na początku stycznia, podczas turnieju towarzyskiego na Węgrzech. Rywale narzekają na kontuzje, ale to wciąż bardzo groźna drużyna.
Mecze drugiej rundy mistrzostw Europy mężczyzn zaczęły się od mocnego uderzenia. W hali Jyske Bank Boxen w Herning, w obecności 14 tys. widzów, doszło do rewanżu za finał mistrzostw świata sprzed roku. Wówczas Hiszpanie w Barcelonie zdemolowali Duńczyków 35:19. Teraz wiktoria opowiedziała się również po stronie gospodarzy. Drużyna Urlika Wilbeka wygrała 31:28.
Rafał Gliński z uwagą ogląda mecze z udziałem reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy. Zawodnik Stali Mielec był bardzo blisko wyjazdu z zespołem narodowym do Danii, ale kontuzja łydki niemal w ostatnim momencie pokrzyżowała plany brązowemu medaliście MŚ 2009. Piłkarz z zespołem klubowym przebywa na turnieju w słowackim Hlahovcu, gdzie już pokazał się na boisku.
Duńskie finały ME pod względem organizacyjnym oceniam bardzo dobrze. Z kolei organizatorzy są zachwyceni postawą polskich kibiców, którzy tak licznie wspierają naszą drużynę. Ogromne podziękowania dla polskich fanów za wczorajszy doping, oby w następnych meczach Biało-czerwonych gardeł było w hali w Aarhus jeszcze więcej – mówi Marek Góralczyk. Zapraszamy na rozmowę z Sekretarzem Generalnym ZPRP.
Wczoraj miałem tak zwany „dzień konia”, Rosjanie trafiali we mnie i tyle. Teraz od nas samych będzie zależało jak rozegramy kolejne mecze, znamy Szwedów i Białorusinów, ale ME to zupełnie inna bajka niż mecze towarzyskie, czy nawet kwalifikacyjne – mówi Sławomir Szmal. Zapraszamy na rozmowę z kapitanem polskiej reprezentacji.
W sobotę reprezentanci Polski po raz pierwszy od przyjazdu do Aarhus mieli zajęcia fitness w miejscowej siłowni, które rozpoczęli niemal równo w południe. Oprócz tego odbyli spotkanie podsumowujące wczorajszy występ przeciw Sbornej, a wieczorem czeka ich analiza taktyczna pod kątem jutrzejszych rywali z Białorusi. Oprócz tego mają za zadanie odpoczywać i regenerować siły.
Wzloty i upadki to chyba cecha charakterystyczna polskiej piłki ręcznej. W pierwszych dwóch meczach Polacy mieli problemy ze skutecznością, podobnie w pierwszej połowie wczorajszego starcia z Rosjanami. Na szczęście w drugiej partii odnaleźli swój rytm i zagrali tak, jak wszyscy wiemy, że potrafią – mówi Kim Rasmussen. Duński trener kobiecej reprezentacji Polski odwiedził Biało-czerwonych w Aarhus.