Vive Tauron Kielce przegrało na wyjeździe z Celje Pivovarna Lasko 33:34 (19:16). Lider PGNiG Superligi po tej porażce znacznie ograniczył swoje szanse na wygranie grupy B Ligi Mistrzów.
Pierwszy kwadrans był bardzo udamy dla mistrzów Polski. Wynik, golem ze skrzydła, otworzył Mateusz Jachlewski. Dwójkowe akcje rozmontowywały obronę gospodarzy. Często inicjował je Uros Zorman, były gracz Celje, z którą na koncie ma również wygranie Ligi Mistrzów. Słoweńcy cierpliwie odrabiali 4-bramkowe straty i przed upływem 20 minuty tablica wskazywała remis 12:12. Po kilku kolejnych minutach zespół z Lasko prowadził 15:13. Poirytowany trener Talant Dujszebajew poprosił o czas. Reprymenda podziała i kielczanie rzucili cztery bramki z rzędu.
Przed upływem trzeciego kwadransa kielczanie grali w podwójnym osłabieniu. Trudny okres goście przetrzymali remisowo. W drugiej część mistrzowie Polski zdecydowanie lepiej prezentowali się w defensywie. Długo kontrolowali grę i zaliczkę wypracowaną przed przerwą. Gospodarze w finałowych minutach jednak ponownie wyrównali (31:31). Bohaterem ostatnich akcji gości był Michał Jurecki, który trzykrotnie trafił w ważnych momentach. Na 21 sekund przed ostatnią syreną trener Dujszebajew poprosił o czas. Faul w ataku Zormana i kontra zespołu Celje zapewniła mu dość szczęśliwe zwycięstwo.
Liga Mistrzów / grupa BA / 11. kolejka:
RK Celje Pivovarna Lasko – KS Vive Tauron Kielce 34:33 (16:19)
RK Celje Pivovarna Lasko: Gajić, Lesjak – Mackovsek 8, Zvizej 7, Zarabec 7, Marguc 2, Mlakar 4, Janc 3, Poteko 2, Beciri 1, Razgor.
Vive Tauron Kielce: Ivić, Szmal – Bielecki 6, Aginagalde 6, Jurecki 4, Djukić 4, Bombac 3, Zorman 3, Paczkowski 2, Lijewski 2, Jachlewski 2, Strlek 1, Chrapkowski, Walczak.