Rosja w Sztokholmie zmierzy z broniącą tytułu Norwegią w niedzielnym finale mistrzostw Europy kobiet. W spotkaniu o 3. miejsce Niemcy zagrają z Francją. Rywalizację o 5.miejsce i awans do Mistrzostw świata 2007 i Mstrzostw Europy 2008 wygrał największy przegrany Euro2006 ? Węgry.
Rosja awansowała do finału mistrzostw Europy piłkarek ręcznych, które odbywają się w Szwecji. W sobotnim półfinale w hali Hovet w Sztokholmie pokonała Niemcy 33:29 (16:13). Rosja – Niemcy 33:29 (16:13) ROSJA: Suslina – Turej 5, Połtoracka 4, Bliznowa 4, Postnowa 4, Bodniewa 3, Andriuszyna 3 (2?), Jakowlewa 2, Marennikowa 3 (2?), Karejewa 2, Romenska 1 (2?), Szipilowa 1 (2?), Polenowa 1; Kary: 8 min.
NIEMCY: Englert, Woltering – Jurack 8, Krause 5, Baumbach 5, Haerdter 3, Reiche 3 (2?), Althaus 3, Mueller 2 (2?), Woerz, Loerper, Melbeck (2?). Kary 6 min.
Sędziowali: Goulao i Macau (obaj Portugalia). Widzów: 3054. W pierwszym półfinale Niemki niemal do końca stawiały dzielnie opór mistrzyniom świata, które w tym turnieju wygrały wszystkie mecze. Zresztą trudno było się spodziewać innego bilansu. Trener Jewgienij Trefiłow od czasu objęcia sbornej w 2000 roku rzadko notuje porażki. W ostatnich 24 meczach jego drużyna tylko trzy razy przegrała.
W pierwszej połowie Rosjanki miały lekką przewagę i schodziły do szatni prowadząc trzema bramkami (16:13). Bohaterką w ekipie rosyjskiej była bramkarka Inna Suslina, która ani na chwilę nie zeszła na ławkę rezerwowych i obroniła 26 z 55 rzutów rywalek (47 proc.). W ataku jej koleżanki zanotowały wysoką skuteczność ? 57 procent (33 z 58 rzutów). Zaraz po przerwie dwie udane akcje Grit Jurack (wspólnie z Nadine Krause i Maren Baumbach zdobyły 18 z 29 goli) sprawiły, że Niemki w 34. min miały do odrobienia tylko jednego gola. Jednak w ciągu następnych sześciu minut sześć bramek z rzędu zdobyła ekipa rosyjska (22:15), która do końca kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku.
Drużyna niemiecka nie zrezygnowała, mozolnie odrabiała straty i na pięć minut przed końcem doprowadziła do stanu 25:27. Wtedy ponownie ruszyły do ataku Rosjanki, rzuciły cztery gole z rzędu i pewnie awansowały finału ME.
W drugim meczu o wejście do finału Francuzki długo skutecznie przeciwstawiały się faworyzowanym rywalkom. Ich szczelna defensywa spowodowała, że norweskie skrzydłowe nie mogą zaliczyć tego występu do udanych. Obrończynie tytułu mają jednak w swoim składzie Gro Hammerseng. Kapitan zespołu wzięła na siebie ciężar zdobywania bramek.
Znakomita postawa francuskiej bramkarki Valerie Nicolas spowodała, że Francuzki na cztery minuty przed końcem doprowadziły do wyrównania 24:24. Wówczas Norweżki dały popis gry i do ostatniej syreny tylko one rzucały bramki. Trzy z nich były autorstwa Kristine Lunde, między innymi jedną zdobyła rzutem przez całe boisko do pustej bramki, gdy francuska bramkarka Linda Pradel Dla Norweżek będzie to już trzeci z rzędu finał ME.
Wyniki sobotnich spotkań:
o 5.miejsce
Węgry – Szwecja 32:25 (17:12)
Półfinały
Rosja – Niemcy 33:29 (16:13)
ROSJA: Suslina – Turej 5, Połtoracka 4, Bliznowa 4, Postnowa 4, Bodniewa 3, Andriuszyna 3 (2?), Jakowlewa 2, Marennikowa 3 (2?), Karejewa 2, Romenska 1 (2?), Szipilowa 1 (2?), Polenowa 1; Kary: 8 min.
NIEMCY: Englert, Woltering – Jurack 8, Krause 5, Baumbach 5, Haerdter 3, Reiche 3 (2?), Althaus 3, Mueller 2 (2?), Woerz, Loerper, Melbeck (2?). Kary 6 min.
Sędziowali: Goulao i Macau (obaj Portugalia). Widzów: 3054.
Norwegia – Francja 28:24 (15:12)
NORWEGIA: Katrine Lunde, Pedersen – Hammerseng 8 (2?), Kristine Lunde 7, Johansen 5, Aamondt 2, Lybekk 2 (2?), Riegelhuth 2, Nostvold 1, Breivang 1, Johansen, Frafjord; Kary 4 min. Trener: M.Braivik.
FRANCJA: Nicolas, Pradel – Spincer 5, Vanparys-Torres 5, Cano 4, Herbrecht 3, Kamto Njitam 2 (2×2?), Baudoin 2, Wendling 2, Lambert 1, Tervel (2?), Dembele, Pecqueux-Rolland. Trener: O. Krumbholz. Kary 8 min.
Sędziowali: La Cour Laursen i Nielsen (obaj Dania). Widzów: 3617.
Program niedzielnych meczów
o 3. miejsce (13.30)
Niemcy ? Francja
finał (16.00)
Rosja – Norwegia.