Uważa Jerzy Noszczak szef wyszkolenia ZPRP, który w czwartek obserwował wraz z trenerem Zenonem Łakomym mecz Norwegia ? Słowenia (43:20). Z każdej grupy mistrzostw Europy kobiet do dalszych gier awansują trzy najlepsze zespoły. Mecz Polski ze Słowenią odbędzie się w niedzielę.
?Norweżki mogły wyżej wygrać, ale na przeszkodzie nieraz stawała bramkarka Słowenii. Generalnie spotkanie w wykonaniu Słowenek to była katastrofa. Norweżki były po prostu za szybkie – ocenił Noszczak.
Szef wyszkolenia ZPRP omawiając występ Polek przeciw Niemkom powiedział, że białoczerwone nie grały tego co ćwiczyły na treningach. ?W ataku za bardzo się cofnęliśmy. Mało było rzutów z drugiej linii. 19 błędów technicznych dopełniło reszty? ? dodał.
Noszczak przyznał, że polski sztab szkoleniowy więcej spodziewał się po Karolinie Kudłacz. ?Jak widać ona nie jest jeszcze wielką i wiodącą zawodniczką, która po kontuzji szybko wraca do pełnej dyspozycji? ? wyraził opinię o piłkarce HC Leipzig.
W piątkowym meczu z Norwegią nie zagrają ? przeziębiona Hanna Strzałkowska i Małgorzata Majerek, która lekko skręciła nogę.