Po raz pierwszy od blisko dwóch lat na ławce trenerskiej Vive Kielce zabrakło Zbigniewa Tłuczyńskiego. Po decyzji zarządu klubu od ćwierćfinałowego meczu Pucharu Polski z Piotrkowianinem. zastąpił go duet szkoleniowców – obecny i były gracz kieleckiej siódemki Radosław Wasiak i Aleksander Litowski. Obrońca trofeum bez problemu pokonał gości z Piotrków Tryb. 33:22.
Nowi trenerzy zdążyli przeprowadzić tylko jeden trening a już przyszło im występować w nowej roli. Kielczanie już do przerwy wypracowali 7-bramkową przewagę.
„Zdecydowanie lepiej jest występować na parkiecie. Nie ma takiego stresu, nie ma takiego obciążenia. Jak się gra tm się o tym zapomina. Na ławce zdecydowanie jest gorzej, gdyż nie można bezpośrednio w tym wszystkim uczestniczyć”- ocenił Wasiak.
Nowy trener nie miał powodów, aby wchodzić na boisko. Vive zdecydowanie wygrało. „Przeciwnik był znacznie mocniejszy od nas. Grał u siebie – powiedział Krzysztof Kisiel trener Piotrkowiniana. – Grał zmotywowany po zmianach jakie zaszły. Na początku trochę było nerwowości, ale potem jego dominacja była wyraźna".
Michał Jurecki, wicemistrz świata, dodał, że czasami mała zmiana, a tak jego zdaniem było w tym przypadku, powoduje, że zespół gra inną piłkę ręczną.
Wyniki ¼ finału Pucharu Polski mężczyzn:
awansem:
Wisła Płock – MMTS Kwidzyn 34:29
środa:
Wisła II Płock – Zagłębie Lubin 31:40
Vive Kielce – Piotrkowianin-Kiper Piotrków Tryb. 33:22
Techtrans Darad Elbląg-Chrobry Głogów 20:27