Ostatecznie 15 zawodników będzie liczyła męska reprezentacja Polski, która od piątku weźmie udział w paryskim turnieju. Najwięcej problemów będzie z obsadzeniem środka rozegrania, gdyż do kontuzjowanego kapitana zespołu Grzegorza Tkaczyka dołączył Damian Wleklak. W tej sytuacji ciężar konstruowania akcji będzie spoczywać na Bartłomieju Jaszce, który niestety nie jest w pełni zdrowy. Badania lekarskie wykazały, że we Francji zabraknie też Marcina Lijewskiego.
"Marcin (Lijewski) powinien ze względu na kolano odpocząć od gry 10 dni. Damian (Wleklak) będzie pauzować co najmniej dwa tygodnie. W jego przypadku najbardziej dokuczają mu mięśnie skośne brzucha. Okres rehabilitacji barku Grześka (Tkaczyk) wymaga trzech tygodni" – wyjaśnił Maciej Nowak lekarz reprezentacji.
Bartek Jaszka uważa, że podała wyzwaniu, choć uraz pleców, którego nabawił się podczas meczu półfinałowego Challange Cup, na pewno przeszkodzi mu na długłotrwałych pobytach na boisku w hali Bercy.
"Bedziemy zmieniali się z Rafałem Kuptelem. Mam nadzieję, że sztab medyczny zrobi co w jego mocy" – odparł rozgrywający Zagłębia Lubin.
