Trener reprezentacji Polski kobiet Zenon Łakomy doznał bolesnej kontuzji – zerwanie ścięgna achillesa. "Nogę mam wsadzoną w gips, ale operację przejdę już w Polsce." – powiedział trener.
Nieszczęśliwe wydarzenia miało miejsce 9 min przed końcem meczu. "Wydarzyło się to w sposób trochę niecodzienny. Kiedy chciałem startować do stolika sędziowskiego, żeby położyć zieloną kartkę i wziąć czas" – wyjaśnił trener.
Pochwalił on również swoje podopieczne za wywalczenie awansu do Mistrzostw Świata. "Jestem dumny z dziewczyn, że poradziły sobie w takim piekle. Z przebiegu dwumeczu widać było, że należało nam się zwycięstwo." Zenon Łakomy zaznaczył również, że cieszy się z dobrej postawy obydwu bramkarek – Magdaleny Chemicz i Iwony Łącz oraz świetnej dyspozycji Doroty Malczewskiej.
Reprezentantki wracają jutro do kraju, o godzinie 13.10 lądują na lotnisku w Warszawie.