W Eindhoven reprezentacja Polski pewnie pokonała drużynę narodową Holandii 31:20 (17:8). Mecz rewanżowy za tydzień w Kielcach.
HOLANDIA: Alberts, Zwiers – Hinskens, Vink, Boogaard 3, Reijgersberg 2, Schiller i, Huizmg i, Klemann 5, Mullens, Overkleeft 5, Adams 2, Verjans, Konitz 1. Kary: 8 min.
POLSKA: Szmal, Świrkula; Jaszka, K.Lijewski 4, Kuchczyński 3, Jachlewski 3, Bielecki 2, Wleklak, B.Jurecki 4, Jurasik 1, M.Jurecki 3, Kwiatkowski 1, Tłuczyński 7, M.Lijewski 3. Kary: 4 min.
Sędziowali: Gusko, Repkin (obaj Białoruś). Widzów: 2 tys. (w tym około 100 kibiców z Polski)
Zawody były wyrównane tylko przez kwadrans, potem Polska zdobyła przewagę bramkową, którą skutecznie do końca meczu powiększała. W drugiej połowie trener Bogdan Wenta mógł poeksperymentować z różnymi ustawieniami zawodników w obronie i ataku, dając szansę gry wszystkim powołanym zawodnikom.