Liczną grupę zawodniczek miał wczoraj trener szczypiornistek KSS Kielce Marian Siewruk na pierwszych po wakacyjnej przerwie zajęciach. Test wytrzymałościowy, jaki przechodziły wczoraj jego podopieczne, wypadł słabo. Nadal trwają negocjacje z kilkoma zawodniczkami – informuje „Echo Dnia”.
Po zakończeniu minionego sezonu z drużyny KSS odeszło kilka podstawowych zawodniczek. W grupie, która wczoraj na stadionie lekkoatletycznym przechodziła test Coopera, większość stanowiły zawodniczki z roczników 1990-1991.
SŁABY WYNIK
– Spodziewałem się lepszych wyników testu – mówi trener Siewruk. – Szczególnie złotych medalistek Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Przed wakacjami każda z zawodniczek dostała indywidualny plan przygotowań i gdyby został on solidnie zrealizowany, to wyniki byłyby lepsze. Nie jestem oczywiście z takich wyników zadowolony, bo chociaż te zaległości można w ciągu kilku dni nadrobić, to jednak nie najlepiej świadczą one o świadomości młodych zawodniczek. W pierwszym etapie przygotowań będziemy pracowali w Kielcach, przede wszystkim w terenie. Mamy zaplanowane kilka treningów w hali, ale na razie bez piłek. Potem wyjeżdżamy na obóz w góry, do Czchowa. Wracamy 28 sierpnia i wtedy już chcemy rozgrywać sparingi. Na razie jesteśmy na etapie szukania sparingpartnerów. Nie potrafię jeszcze powiedzieć, w jakim składzie będziemy grali w przyszłym sezonie, bo nadal trwają negocjacje płacowe z kilkoma zawodniczkami. Mamy liczną grupę zawodniczek, ale w tym przypadku ilość nie idzie w parze z jakością.
CHCĄ WIĘCEJ PIENIĘDZY
Wiadomo, że z seniorek w drużynie KSS pozostaną Katarzyna Wiekiera. Marta Owczarek, Aleksandra Pokrzywka i Monika Gawęcka. Nadal trwają natomiast negocjacje z siostrami Julitą i Kamilą Bugajskimi, Katarzyną Grabarczyk oraz Kirstin Vendeloo. Rozmowy z tymi zawodniczkami powinny się zakończyć w tym tygodniu.
– Możemy zaproponować tylko takie same warunki, jak w poprzednim sezonie – mówi Marek Rolak, prezes KSS. -Nie widzę zresztą podstaw, by podwyższać kontrakty, bo przecież awansu nie udało się wywalczyć i znowu będziemy grali w I lidze. Jesteśmy na etapie przebudowy drużyny i wiadomo, że celem na najbliższy sezon będzie utrzymanie się w I lidze. A to możemy osiągnąć nawet w sytuacji, kiedy będziemy musieli mocno odmłodzić zespół. Udało nam się znaleźć kolejnych sponsorów, ale nie takich, którzy radykalnie poprawiliby naszą sytuację finansową. Gdyby był awans do ekstraklasy, byliby też sponsorzy, a w tej sytuacji musimy liczyć się ze szczupłym budżetem. Liczę, że nasze złote medalistki poradzą sobie w rozgrywkach ligowych i osiągną dobry wynik w mistrzostwach Polski juniorek.
TRUDNY SEZON
Optymizmu prezesa, co do możliwości skutecznej gry w I lidze zespołu złożonego z młodych zawodniczek, nie podziela trener Siewruk.
– Trudno będzie poradzić sobie grając w tak silnej lidze juniorkami – mówi trener. -Trzeba się spodziewać bardzo ciężkiej walki o utrzymanie. Próbujemy budować zespół w oparciu o wychowanki, a to jest proces długotrwały.
Do 15 sierpnia kieleckie szczypiornistki trenować będą w Kielcach, a potem wyjadą do Czchowa.