Mostbet to dynamicznie rozwijający się bukmacher, który zyskuje popularność w Polsce. Firma oferuje szeroką gamę zakładów sportowych, obejmujących nie tylko piłkę nożną, ale także koszykówkę, tenis, piłkę ręczną i wiele innych dyscyplin. Dzięki intuicyjnej platformie internetowej oraz aplikacji mobilnej, gracze mogą łatwo obstawiać mecze zarówno przed rozpoczęciem, jak i w trakcie ich trwania.

Dzięki licznym promocjom i bonusom, Mostbet przyciąga nowych użytkowników i zachęca do regularnego obstawiania. Gracze mogą liczyć na atrakcyjny bonus powitalny, który obejmuje procentowy dodatek do pierwszego depozytu oraz darmowe zakłady. Ponadto, firma organizuje różnorodne promocje, które pozwalają na uzyskanie dodatkowych korzyści w trakcie gry.

Mostbet kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo transakcji oraz ochronę danych osobowych swoich użytkowników. Posiada licencję, która zapewnia legalność działania na polskim rynku. Firma stale rozwija swoją ofertę, wprowadzając nowe funkcje oraz usprawnienia, które umożliwiają jeszcze łatwiejsze korzystanie z usług bukmacherskich w Polsce.

Mostbet casino v Česku je oblíbené online kasino, které nabízí širokou škálu her, od slotů po stolní hry. S moderním designem a intuitivním rozhraním je ideální pro všechny hráče, kteří hledají vzrušení a kvalitní zábavu. Kasino také láká hráče různými bonusy a promoakcemi, které jsou skvělým způsobem, jak si zpříjemnit hru.

Díky aplikaci Mostbet casino mohou hráči snadno přistupovat k oblíbeným hrám i na svých mobilních zařízeních. Tato mobilní verze je optimalizována pro pohodlné hraní a nabízí všechny funkce, které jsou k dispozici na desktopové verzi. S jednoduchým vkladem a výběrem prostředků je hraní dostupné pro širokou veřejnost.

Mostbet casino dbá na bezpečnost svých uživatelů a nabízí šifrované transakce i ochranu osobních údajů. Díky tomu je hráčům zajištěno férové a bezpečné herní prostředí, což je pro každého důležité při online hraní.

6 stycznia 2009

Jazda na luzie

Będzie fajnie jak wygramy z Niemcami, bo wiadomo, że dużo naszych zawodników gra w Bundesidze. Takie zwycięstwo smakuje inaczej. Nie podejdziemy jednak do tego meczu w sposób szczególny. To będzie tylko jeden z naszych rywali na mistrzostwach świata w Chorwacji – mówił gość wtorkowego wieczoru w TVP Sport – Mariusz Jurasik.     

Za miesiąc Polska będzie mistrzem świata?
– Bardzo bym sobie tego życzył. Myślę, że koledzy też. To się okaże dopiero na parkietach Chorwacji.

Czy odczuwacie presję?
– Nie. Na mistrzostwa świata jadę na zupełnym luzie. Będziemy walczyć.

A jak było przed igrzyskami olimpijskimi. Skończyło się na 5.miejscu. Został pewien niedosyt. Wtedy też nie było presji?
– Presja może pojawiła się w czasie meczów, które przybliżały nas do ćwierćfinału. Przegraliśmy wtedy jeden mecz, ale ten najważniejszy, to zadecydowało, że nie znaleźliśmy się w strefie medalowej. Niestety musieliśmy zadowolić się 5. miejscem. Wiem, że w Pekinie stać nas było na dużo więcej, łącznie z medalem.


Fot. Marek Skorupski

Mówiło się, że jesteście drużyną na medal, podobnie było jak przed wyjazdem na mistrzostwa Europy do Norwegii. Czy nie jest tak, że gdy jedziecie w roli faworyta pojawiają się kłopoty?
– Myślę, że nie jest tak. W 2008 roku naszym głównym celem była olimpiada. Oczywiście wcześniej były kwalifikacje olimpijskie. Nie sądzę, że nie jesteśmy w stanie podołać presji jakiej poddawani są faworyci.

Teraz mimo wszystko pojedziecie na MŚ w podobnej roli, gdyż bronicie srebrnego medalu. Reprezentacja Polski dodatkowo przebudowana jest najmniej w porównaniu z innymi czołowymi zespołami.
– Praktycznie nas skład się nie zmienił. Doszło 2-3 nowych chłopaków. Poza tym w zasadzie osobowo jesteśmy tym samym zespołem, który zdobywał tytuł wicemistrza świata. Jedziemy bronić tego sukcesu, a może uda się zdobyć  coś więcej.

Nie zagra Grzegorz Tkaczyk. To jest najważniejsza zmiana w składzie. Na ile ona w Waszej ocenie może wpłynąć na to, że Polska jest trochę słabsza.

– Grzesiu na pewno był ważną postacią w naszej reprezentacji. To był kapitan, to był człowiek, który prowadził drużynę w meczu i też trzymał ją poza boiskiem. Na pewno trudno jest „zakleić” dziurę po nim, ale po treningach, które przeprowadziliśmy w Warszawie widać, że Bartek Jaszka naprawdę ma większe doświadczenie niż dwa lata, a nawet rok temu. Na pewno bardzo mu pomogła gra w Bundeslidze. Oczywiście, że jest jeszcze Damian Wleklak – nasz nowy kapitan. W kadrze praktycznie ma tak samo długi staż co ja. Jego doświadczenie na pewno się przyda. Będziemy trochę inaczej grać niż z Grześkiem, ale mam nadzieję, że nie gorzej.

Czy mecz z Niemcami będzie miał specjalne znaczenie?
Nie, my tak do tego nie podchodzimy. To będzie jeden z naszych przeciwników. Musimy go pokonać. Te punkty mogą się liczyć w następnej fazie mistrzostw. Fajnie jak się z nimi wygra, bo wiadomo, że dużo naszych zawodników gra w lidze niemieckiej. Takie zwycięstwo smakuje inaczej.  

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest