Polska wygrała z Wielką Brytanią 32:17 (16:9) w ostatnim meczu turnieju preeliminacyjnego do MŚ 2011 który zakończył się w Lublinie. Biało-czerwone awansowały do czerwcowych play off. Swojego rywala w tej fazie kwalifikacji poznają 19 grudnia, w dniu finałów mistrzostw Europy
2010.
Karolina Kudłacz – MVP turnieju…
To rzadkość, że drużyna która po trzech meczach ma sześć punktów przed ostatnim występem nie mogła być pewna awansu – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Kim Rasmussen. Brytyjki też miały świadomośc że w przypadku wysokiej wygranej i one mogą dostąpić zaszczytu gry w następnej rundzie. W ich przypadku to było tylko pobożne życzenie. Ta drużyna dopiero się tworzy z myślą o Igrzyskach w Londynie. Widać już pracę trenera Jespera Holmrisa. Wygrana nad Słowacją jest tego najlepszym przykładem.
… nie miała taryfy ulgowej
Brytyjki w spotkaniu z Polkami tylko do stanu 2:2 prowadziły równorzędną grę. Później doświadczenie Karoliny Kudłacz i Iwony Niedźwiedź przełożyły się na grad bramek. Przewaga gospodyń turnieju rosła w szybkim tempie (16:5). Gdyby nie strata koncentracji i czterech kolejnych bramek w finałowej minutach pierwszej połowy ich grę można było uznać za bardzo zadawalającą. Z tej części gry warto wymienić pierwszą czerwona kartkę w imprezie. Otrzymała ją Ewa Palies za powalenie na parkiet Agnieszki Wolskiej.
W drugiej połowie między słupkami polskiej bramki pojawiła się Patrycja Mikszto. W tej sytuacji Małgorzata Sadowska mogła udać się na zasłużony odpoczynek. W 56 min. Katarzyna Gleń zdobyła ostatnią bramkę dla Polski. Od tego momentu wyłącznie punktowały i to czterokrotnie Brytyjki. Kibice i tak gromkimi okrzykami „dziękujemy, dziękujemy” wyrazili swoje zadowolenie z postawy biało-czerwonych. Zadanie zostało wykonane. Teraz wypada tylko czekać na rywala w play offach. Trener Rasmussen zaznaczył, że wolałby grać z zespołem z drugiej ósemki zbliżających się mistrzostw Europy.
Najlepszą zawodnczką turnieju (MVP) wybrano Karolinę Kudłacz, najlepszą bramkarką wybrano Małgorzatę Sadowską. Krółową strzelczyń zostałą Petra Popluharova – 31 goli.
Brytyjki miały problemy z polską defensywą
Kinga Byzdra to ważne ogniwo drużyny /Fot. Kuba Gucma
Polska – Wielka Brytania 32:17 (16:9).
Polska: Sadowska, Mikszto – Gleń 4, Załęczna 4, Stachowska, Niedźwiedź 9, Wolska 1, Kudłacz 2, Zalewska 3, Pielesz, Leśkiewicz 1, Paluch 3, Semeniuk-Olchawa 2, Byzdra 3. Kary 10 min.
Wielka Brytania: Hargreaves, Mayes – Lam-Moores 2, Heglund 1, McCafferty 2, Jukes, Goodwin, Fairbrother 1, Byl 2, Van der Well 3, Jensen, Fudge 3, Gerbron 2, Palies 1. Kary 4 min. Czerwona kartka: Ewa Palies (22’).
Sędziowie: Branka Maric, Zorica Masic (Serbia). Widzów 1000.
Tabela końcowa:
1. Polska 4 8 147:80 (awans)
2. Austria 4 5 134:96
3. W.Brytania 4 4 103:108
4. Słowacja 4 3 138:111
5. Cypr 4 0 59:186