Jerzy Noszczak, szef wyszkolenia ZPRP, po wygranym meczu z Macedonią, co chwila odbierał telefony od dziennikarzy z Polski. Komórka wręcz ?paliła? rękę. W pierwszym komentarzu powiedział, że polska reprezentacja może grać jeszcze lepiej.
?W pierwszej połowie dziewczyny grały lekko rozkojarzone. Nie realizowały założeń taktycznych w obronie. Bramkarki w tym okresie też grały słabo?- ocenił pierwsze 30 minut ? Naukovic, gdy była w pełni sił, to trudno było ją zatrzymać?.
Korekta w ustawieniu i lepsza gra w wykowaniu Polek przyniosła efekty. Macedonki podobnie, jak w poprzednich spotkaniach w mistrzostwach, nie wytrzymały trudów spotkania kondycyjnie. Noszczak za grę wyróżnił Karolinę Kudłacz i Kaję Załęczną. Pochwalił Magdę Chemicz za obronę trzech strzałów w finałowych minutach.
?To nie były najlepsze zawody w naszym wykonaniu, ale najważniejsze, że wygraliśmy? ? podsumował.