Szczypiornistki Zgody Ruda Śląska udanie zainaugurowały występy w tym sezonie na międzynarodowej arenie. W pierwszym meczu 1/8 finału Challenge Cup pokonały w sobotę we własnej hali turecki Trabzon Belediyespor 39:27 (21:9). W niedzielę rewanż (11.00), również w Rudzie Śląskiej. Tym razem w roli gospodarze zagra polski zespół.
Po kwadransie gry końcowe zwycięstwo Zgody, prowadzącej wówczas 12:5, nie podlegało dyskusji. Niewiadomą były tylko rozmiary wygranej. Turczynki, znacznie ustępujące warunkami fizycznymi, starały się nadrabiać szybko rozgrywając piłkę. Najskuteczniejsza w polskiej drużynie Aleksandra Giera (9 goli) skutecznie wykańczała akcje ze skrzydła.
Justyna Weselak: Myślałyśmy, że Turczynki postawią nam większe wymagania. O rywalkach wiedziałyśmy tylko, że to młody zespół.Jak weszłyśmy na halę, to pomyślałyśmy, że nie będzie tak źle. Przewyższałyśmy je o głowę. Tego trochę się obawiałyśmy, bo jak wysoka zawodniczka gra z małą, to potem małe biegają nam pomiędzy nogami. Udało się to jakoś opanować na boisku. Pokazałyśmy im, gdzie jest ich miejsce.
Aleksandra Giera: Gdyby nie koleżanki, to nie miałabym tylu okazji do zdobycia bramek. Turczynki nie były zbyt dobrym zespołem, choć goniły nas kontrami. Zaczynały szybko grę od środka. Żadnej drużyny nie wolno lekceważyć. Trzeba grać swoje.
Trabzon Belediyespor – Zgoda Ruda Śląska 27:39 (9:21)
ZGODA: Krzymińska, Muszioł, Baryłka, Łakomska – Pohrebniak 2, Pawlik 7, Bogusz 3, Sikorska 7, Brachmańska 3, Obruśnik 4, Weselak 4, Giera 9.
Belediyespor: Dinevska- Pisiren 15, Ucar, Gencoglu 2, Iyisu 5, Alacouglu, Atalar 3, Yilimaz 1, Aslam, Zengin, Pascik 1.
Sędziowie: Guseva, Vartanijan (obie Rosja). Widzów 400.
