Piłkarze Zagłębia Lubin w rewanżowym meczu ćwierćfinału Challenge Cup pokonali bośniacki RK Konjuh Namjestaj Zivinice. 34:33 (17:14). Tydzień temu lubinianie wygrali w Zivinnicach 36:29.
Gospodarze skoncentrowali się na obronie 7-bramkowej zaliczki z pierwszego spotkania. Przez całe spotkanie lubinianie kontrolowali rezultat, choć Bośniacy nie zamierzali rywalom ułatwiac zadania. Najwyższe prowadzenie lubinianie wypracowali w 35 min, po bramce Adriana Anuszewskiego (21:16).
Niezwykle emocjonujące była ostatnia minuta spotkania. Goście zdobyli dwie bramki z rzędy i doprowadzili do remisu 33:33. Pięć sekund przed końcową syreną lubinianie wykorzystywali rzut wolny, podanie otrzymał Radosław Fabiszewski i rzutem z drugiej linii ustalił wynik meczu na 34:33 dla gospodarzy.
Trener Jerzy Szafraniec dał pograć wszystkim zawodnikom. Na parkiecie zabrakło tylko kontuzjowanych Adriana Niedośpiała i Michała Stankiewicza.
W sztabie szkoleniowym Zagłębie poważnie rozważany jest awans do finału rozgrywek. Lubinianie wylosują kogoś z trójki: Drammen HK (Norwegia), C.S UCM Resita (Rumunia) lub Lokomotiw-Poljot Czelabińsk (Rosja). Z potencjalnych rywali niepożądany jest jedynie klub z Uralu, gdyż to oznacza liczącą 5,5 tys. km podróż.
ZAGŁĘBIE LUBIN – KONJUH NAMJESTAJ ZIVINICE 34:33 (17:14).
Zagłębie: Ligarzewski, Malcher, Świrkula – Kubisztal 8, Obrusiewicz 6, Kozłowski 5, Jasiński 5, Tomczak 2, Anuszewski 2, R.Fabiszewski 2, T.Fabiszewski 2, Jaszka 1, Steczek 1, Orzłowski.
Konjuh: Moerović, Savić, Kamberović – Strbac 3, Labendz, Djerzić 11, Burgić, Janković 7, Aljić 3, Brkić, Rahimić, Memic, Kadić 7, Begić 2.
Sędziowali: I.Kostow, M.Kostow (obaj Bułgaria)