W sobotę poznamy czwarty zespół, który awansuje do półfinałów play off o mistrzostwo Polski męskiej ekstraklasy. O to miano rywalizują Olimpia Piekary Śląskie i Traveland Olsztyn.
Nie tylko atut własnego boiska przemawia za drużyną ze Śląska. Olsztynianie nigdy nie wygrali (cztery porażki) W Piekarach. „Stawka meczu jest bardzo wysoka, bo Olimpia też nigdy nie grała w półfinale – mówi olsztyński zawodnik Adam Tetyk. – Ich atutem jest specyficzna hala z wąskim boiskiem. Ekipa Olimpii słynie z twardej obrony i na niewielkiej przestrzeni niezwykle ciężko ją przejść. Dlatego mało kto wygrywa w Piekarach. Wiemy jednak, o co granmy. Dla wielu z nas to jest najważniejszy mecz w karierze. Nie możemy zmarnować takiej szansy -podkreśla rozgrywający Travelandu.
W Piekarach kontuzjowanego Andrzeja Bystrama (ma uszkodzone więzadła w kolanie) zastąpi Kamil Kwiecień. Ten ostatni we wtorkowym meczu również doznał kontuzji, ale prześwietlenie wykazało, że palec prawej ręki nie jest złamany, a jedynie skręcony. Trener Kamielin odetchnął, bo istniała poważna obawa, że zostanie bez prawoskrzydłowych.
W Olimpii wszyscy zawodnicy są zdrowi. Trener Krzysztof Przybylski podkreśla, że na specjalistyczne przygotowania nie było czasu. Zespół po powrocie z Olsztyna w środę odpoczywał. „Musimy się sprężyć i poprawić grę w obronie i ataku pozycyjnym. Gdy zagramy tak jak w II połowie w Olsztynie, to powinno być dobrze” – zapowiada szkoleniowiec Olimpii.
Ćwierćfinał play off (sobota)
Olimpia Piekary Śl. – Traveland-Społem Olsztyn 18.00 (sędziują Budziosz-Olesiński).
O miejsca 9-12 (sobota)
Techtrans Darad Elbląg – Śląsk Wrocław 18.30 Leszzyński-Piechota – del. Matuszewski
KS Azoty Puławy – SPR BRW Stal Mielec 18.00 Sołodko A.L.