Czechy, Francja, Łotwa. W takiej kolejności przyjdzie grać (6-8 kwietnia) podopiecznym Zenona Łakomego we francuskim Rodez w turnieju kwalifikacyjnym do młodzieżowych Mistrzostw Europy. Dwa najlepsze zespoły awansują do finałów, które w sierpniu odbędą się w Turcji. Szkoleniowca niepokoi kontuzja pleców podstawowej zawodniczki Klaudii Pielesz.
„Szanse na awans są, ale konkurencja jest trudna. Uważam, że nasz mecz otwarcia z Czechami będzie najważniejszy – powiedział trener Łakomy. – Francja to brązowy medalista, Czechy były w czołowej dziesiątce, a nas w poprzednich mistrzostwach zabrakło. Łotwa w tej stawce jest najsłabsza”.
Polski sztab szkoleniowy dysponuje zapisem wideo ostatnich spotkań drużyny francuskiej. Czynione są starania, aby pozyskać materiały z meczami Czeszek.
We Francji Łakomy będzie miał do dyspozycji 16 zawodniczek. Wśród nich będzie Klaudia Pielesz, która ma już za sobą występy w pierwszej reprezentacji Polski. Praktycznie do końca dyspozycja rozgrywającej MTS Żory będzie niewiadomą, gdyż piłkarka z mistrzostw Polski Juniorek wróciła z urazem pleców. Pielesz w czasie zgrupowania kadry w Ciechanowie opuściła wszystkie treningi.
„Masażyści robią co mogą. Jest coraz lepiej, ale nie mam pewności czy Klaudia we Francji będzie w pełnej dyspozycji” – dodał szkoleniowiec.
Jego zdaniem sześć zawodniczek, które zostały powołane na kwalifikacyjny turniej w przyszłym sezonie ma szansę na stałe grać w ekstraklasie. Zresztą Karolina Szwed i Aleksandra Mielczewska z AZS AWFiS Gdańsk już dawno mają za sobą debiut w tej klasie rozgrywek.
Program turnieju w Rodez (161 km od Tuluzy):
piątek (6 kwietnia)
18:00 Czechy – Polska
20:00 Francja – Łotwa
sobota (7 kwietnia)
17:30 Łotwa – Czechy
19:00 Polska – Francja
niedziela (8 kwietnia)
14:00 Łotwa-Polska
16:00 Francja-Czechy