Szczypiomistki Safo ICom nie miały najmniejszych problemów z wywalczeniem awansu do finału rozgrywek Pucharu Polski. Po efektownej wygranej w pierwszym meczu z Zagłębiem Lublin (37:24), w rewanżu podopieczne trenera Ryszarda Czyża ponownie pokonały przeciwniczki, zwyciężając tym razem na wyjeździe 31:28. Bliżej awansu do finału z drugiej pary jest Piotrcovia, która wygrała w Bielszowicach ze Zgodą Ruda Śląska 25:20.
Mecz w Lubinie od samego początku toczył się pod dyktando SPR, chociaż wydawało się, że to gospodynie będą dominowały, gdyż to one miały odrabiać straty. Wicemistrzynie kraju wyraźnie jednak ustępowały Safo ICom, a braki nadrabiały ostrą grą. Najbardziej odczuły to poturbowane już w pierwszych minutach gry Mirosława Hipnarowicz i Katarzyna Duran.
SPR prowadził od 1. minuty po bramce Moniki Marzec. W 7 było 4:1 po golu Katarzyny Duran, w 16. – 10:5 po bramce zdobytej z rzutu karnego przez Dorotę Malczewską. Do szatni lublianianki schodziły prowadząc nawet ośmioma trafieniami i już wtedy wiadomo było, że nic nie odbierze im awansu do finału PP.
W drugiej połowie zespół przyjezdny pewny awansu, zaczął oszczędzać siły na niedzielny mecz półfinału z DABLEX AZS AWFiS Gdańsk. Niecelne podania i błędy w ataku rywalek pozwoliły Zagłębiu zniwelować rozmiary strat w 55 min. do zaledwie do trzech bramek. Na więcej nie zezwoliły obrończynie trofeum. W lubelskim zespole po raz kolejny doskonałą partię rozegrała Magdalena Chemicz broniąc m.in. trzy rzuty karne.
Finał Pucharu Polski bliżej piotrkowianek
Piotrkowianki, podobnie jak Safo, wciąż mają szanse na dublet w tym sezonie. W lidze awansowały do drugiej rundy play-off, zaś w Pucharze Polski chyba tylko kataklizm mógłby odebrać im awans do finału.
Piotrcovia we środę zmierzyła się na wyjeździe ze Zgodą Ruda Śląska, która trzy lata temu wygrała z nią w finale Pucharu Polski. Wszystko wskazuje, że teraz historia się nie powtórzy, bo już w pierwszym spotkaniu podopieczne trenera Romana Jezierskiego wypracowały sobie sporą przewagę.
Tylko początek spotkania był wyrównany. Zgoda w 8 min prowadziła jeszcze 3:2. Później inicjatywę przejęły przyjezdne, a ostatni remis-6:6-zanotowano po kwadransie. W głównych rolach wystąpiły reprezentanki Polski: Iwona Niedźwiedź-Cecotka, Kinga Polenz, Agata Wypych oraz bramkarka Beata Kowalczyk.
Zryw gospodyń po przerwie pozwolił im zmniejszyć stratę do jednego trafienia (15:16),ale skuteczna gra Małgorzaty Liwy i Aleksandry Giery to było stanowczo zbyt mało, aby napędzić stracha faworyzowanym piotrkowiankom. -Tylko przez moment zagroziliśmy rywalkom. Zabrakło nam szczęścia i umiejętności. Niech ten sezon się już skończy- powiedział trener Zgody Janusz Szymczyk. Rewanż rozegrany zostanie 25 kwietnia.
Wyniki półfinałów:
Zgoda Ruda Śląska – Piotrcovia 20:25 (9:13) – rewanż 25 kwietnia
Interferie Zagłębie Lubin – SPR Safo ICom Lublin 28:31 (10:18), 1 mecz 37:24 dla Safo. Awans Safo.