Mój syn jest dla mnie najważniejszy. Po raz pierwszy nie będę go widziała przez cztery tygodnie. We Francji chcemy zagrać fajne mistrzostwa, które zapamiętamy na całe życie. Nie nastawiamy się tylko na jeden mecz, bo to już w przeszłości pokazało, że nie daje oczekiwanego rezultatu – tłumaczy kapitan reprezentacji Polski, Karolina Kudłacz-Gloc.