Reprezentacja Polski pokonała w Lipsku Brazylię 29:27 (15:13) i zdobyła Puchar Prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej. Biało-czerwone zostały sklasyfikowane na 17. pozycji w XXIII finałach MŚ Niemcy 2017.
W podstawowym składzie Polek na boisko wybiegła Hanna Rycharska, która do Lipska dojechała w trybie awaryjnym. Dzień wcześniej urazy w meczu z Angolą, wykluczające ich dalszą grę w turnieju, odniosły obie nasze obrotowe, Joanna Drabik i Joanna Szarawaga.
W składzie Brazylijek, prowadzonych przez hiszpańskiego szkoleniowca Jorge Duenasa, można było doliczyć się siedmiu złotych medalistek MŚ z Serbii. Teraz jednak mistrzynie Ameryki Płd. to inna drużyna – w trakcie przebudowy.
Biało-czerwone rozpoczęły w dobrym stylu. Po akcjach Karoliny Kudłacz-Gloc, Katarzyny Janiszewskiej oraz Kingi Grzyb Polki prowadziły 3:1. Przewaga mogła być bardziej okazała, gdyby nie zmarnowane dogodne sytuacje.
Zespół Leszka Krowickiego stanowił w defensywie trudną do przejścia przeszkodę. Pozwalało to systematycznie wyprowadzać skuteczne kontry. Canarinhas nie zamierzały jednak ustępować pola. W ten sposób utrzymywała się 2-3 bramkowa różnica na korzyść Polek. Rywalki pod koniec pierwszej połowy miały szansę na remis, ale po raz drugi w meczu rzut karny obroniła Adrianna Płaczek.
Bezpośrednio po przerwie przewaga Biało-czerwonych podwoiła się. Nasz zespół kontrolował boiskowe wydarzenia, zdobywając bramki po kontrach i z ataku pozycyjnego.
Po karze dwóch minut dla trenera Duenasa mistrzynie Ameryki Płd. grały w podwójnym osłabieniu. Dobrą partię rozgrywała Rycharska, która wykorzystała 3 z 4 swoich szans na pokonanie bramkarki rywalek.
W ostatnim kwadransie czerwoną kartkę (z gradacji) ujrzała Monika Kobylińska. W tym momencie Polki miały przewagę sześciu trafień i wszystko przemawiało za tym, że Puchar Prezydenta IHF pojedzie do Polski.
Tymczasem nasze zawodniczki zaczęły popełniać proste błędy, a ich przewaga stopniała do zaledwie dwóch trafień. W emocjonującej końcówce Brazylijki miały okazję na zmniejszenia strat do jednego gola i za drugą próbą zdobyły bramkę kontaktową.
Na 57 sekund przed upływem regulaminowego czasu trener Leszek Krowicki wziął przerwę na żądanie. Po wznowieniu gry konto bramkowe naszego zespołu powiększyła Kinga Achruk. Już nic nie mogło odebrać Biało-czerwonym trofeum.
Zgodnie z tradycją Polki odebrały Puchar z rąk Prezydenta IHF Egipcjanina Hassana Moustafy.
MŚ Niemcy 2017 / Puchar Prezydenta IHF / Finał:
POLSKA – BRAZYLIA 29:27 (15:13)
Polska: Płaczek, Gawlik – Michałów, Kobylińska, Grzyb 3, Kudłacz-Gloc 7, Janiszewska 5, Kozłowska, Rycharska 3, Lisewska, Achruk 6, Roszak 2, Zych 2, Górna , Urtnowska 1.
Brazylia: Arenhart, Pessoa – Rocha, Joia 1, Araujo 1, Belo 5, Ribeiro, Costa 8, L. Silva 2, Taleska 4, da Rocha 4, Machado 1, Fachinello 1. Souza, P. Silva.
Sędziowali: Hizaki – Ikebuchi (Japonia).