Cieszymy się, że po tak ciężkim i dziwnym spotkaniu to my okazałyśmy się zwycięskim zespołem. Wróciłyśmy z dalekiej podróży, bo przegrywałyśmy już sześcioma bramkami. Solidnie przygotowałyśmy się do tego spotkania, ale nie wiedziałyśmy, że ten mecz będzie tak brutalny ze strony drużyny Angoli. Modlitwa do św. pamięci dziadka pomogła mi obronić rzut karny – przyznała bramkarka Adrianna Płaczek, która 10 grudnia obchodzi 24. urodziny.