Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych zameldowała się w Lipsku, gdzie walczyć będzie o Puchar Prezydenta IHF. Podróż samolotem ze Stuttgartu zajęła Biało-czerwonym nieco ponad godzinę, ale była bardzo męcząca z uwagi na wczesną porę pobudki – 4:00 rano.
Do hotelu w Lipsku Polki dotarły chwilę przed 9:00, zjadły śniadanie i udały się na odpoczynek. Po południu, zamiast treningu, kadrowiczki wybrały się na spacer do centrum miasta, gdzie odbywa się słynny, bożonarodzeniowy targ Weihnachtsmarkt.
W poniedziałek o godz. 11:30 podopieczne Leszka Krowickiego zmierzą się z Angolą w pierwszym meczu półfinałowym o Puchar Prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej (miejsca 17-20 w MŚ).
