Zagrałyśmy słabo w obronie, a przecież to zawsze był nasz atut. Nasza taktyka polegała na zacieśnieniu środka defensywy. Niestety to się nie udało. Nie wychodzimy z grupy, to boli najbardziej – przyznaje skrzydłowa Kinga Grzyb po porażce z Węgrami.
Kup koszulkę reprezentacji