Vistal Gdynia po trzech występach w Lidze Mistrzów dalej bez punktu. Tym razem sposób na mistrzynie Polski znalazł słoweński Krim Mercator, który wygrał 29:19 (11:10).
Był to bardzo ważny mecz dla układu tabeli. Podopieczne Agnieszki Truszyńskiej, chcąc opuścić ostatnie miejsce w tabeli musiały zwyciężyć. Pierwsza połowa, która była bardzo wyrównana, dawała na to nadzieje. Składały się na to: dobry powrót do obrony gdynianek, przyzwoita skuteczność rzutowa, a także postawa w bramce Weroniki Kordowieckiej.
Początek drugiej części był bardzo nieudany w wykonaniu gospodyń. Vistal pierwszego gola w tym okresie zaliczył dopiero w 41 min. Po błędach gdynianek w rozegraniu piłki rywalki przeprowadzały skuteczne kontry, a ich przewaga urosła do pięciu, a z czasem aż do dziesięciu trafień. Pozwoliło to szkoleniowcowi przyjezdnym, Urosowi Bregarowi, sukcesywnie wprowadzać do gry zmienniczki. Na podobne decyzje zdecydowała się trener Truszyńska.
Ogromne możliwości i duży talent po raz kolejny zaprezentowała Paulina Uścinowicz, która kilka razy rzutami z dystansu zaskoczyła bramkarkę Krimu.
Liga Mistrzyń, 3. kolejka – grupa A:
Vistal Gdynia – Krim Mercator 19:29 (10:11)
Vistal: Kordowiecka, Kamińska – Janiszewska 4, Pękala 1, Stanulewicz 1, Zych 1, Kozłowska 3, Gutkowska, Kowalczyk, Śliwińska, Mateli 1, Szarawaga 5, Kulwińska, Uścinowicz 3, Błaszkowska.
Krim: Marincek – Benko 2, Abina 4, Baric 6, Beganović 2, Stanko 2, Omoregie 2, Zulić 2, Koren 1, Gregorc, Adler 1, Tsakalou 2, Amon 2, Perederij 3, Despotović.
Sędziowali: Peter Herczeg, Peter Suedi (Węgry). Widzów 700.