Jest pierwsze polskie zwycięstwo w sezonie 2017/2018 Ligi Mistrzów! PGE Vive Kielce nie dało przed własną publicznością najmniejszych szans THW Kiel! Kibice w Hali Legionów zobaczyli pełną zaangażowania i determinacji grę gospodarzy. Kluczem do zwycięstwa była znakomita defensywa zawodników trenera Talanta Dujszebajewa.
Fot. Norbert Barczyk / PressFocus
Tylko początek spotkania miał wyrównany przebieg, ale w 18.minucie, kiedy Krzysztof f Lijewski uruchomił kontrę, skutecznie wykończoną przez Mateusza Jachlewskiego, tablica wyników pokazywała rezultat 11:5 dla mistrzów Polski.
Dwie minuty później było 12:6, ale kielczanie nie zamierzali na tym poprzestawać. Pomimo gry w osłabieniu dwukrotnie z rzędu przechwycili piłkę w defensywie, a w kontrataku nie pomylili się Manuel Strlek i Michał Jurecki – tuż przed końcem pierwszej partii było 18:9 i było to najwyższe prowadzenie w pierwszej połowie.
Ostatnie słowo należało do gości i do szatni na przerwę obie drużyny zeszły przy wyniku 18:11. Warto zaznaczyć, że po trzydziestu minutach gospodarze nie mieli na swoim koncie żadnej zbugionej piłki, przy sześciu stratach zapisanych na koncie ekipy z Kilonii.
W drugiej odsłonie miejscowi w pełni kontrolowali sytuację – na kwadrans przed końcowym gwizdkiem prowadzili 23:16.
W 53. minucie różnica bramkowa dzieląca oba zespoły wynosiła już dziesięć trafień (28:18) i stało się jasne, że nic już nie może odebrać kielczanom dwóch punktów.
Ostatecznie PGE Vive rozbiło utytułowanych rywali 32:21!
Najlepszym graczem spotkania wybrano Sławomira Szmala, który zanotował wiele kluczowych interwencji między słupkami bramki gospodarzy.
Liga Mistrzów / grupa B / 2. kolejka:
PGE VIVE KIELCE – THW KIEL 32:21 (18:11)
Kielce: Szmal, Ivić – Jurecki 4, Dujszebajew 4, Aginagalde 1, Bielecki 8, Jachlewski 2, Strlek 1, Janc 3, Lijewski 1, Jurkiewicz 2, Zorman 2, Mamić, Bombac 1, Djukić 3.
Kiel: Landin, Wolff – Toft Hansen, Firnhaber, Weinhold 3, Dissinger, Wiencek 4, Ekberg 4, Zeitz, Frend-Ofors, Rahmel 1, Dahmke 6, Zarabec 1, Vujin, Bilyk, Nilsson 2.
