To był prawdziwy mecz walki. Polscy juniorzy pokazali charakter i w półfinale turnieju „Handball is my future” w bośniackim Bugojno pokonali Chorwację 27:25 (18:12). W niedzielę ich rywalem w starciu o końcowy triumf w zawodach będzie Słowenia.
Podopieczni Dariusza Tomaszewskiego już powtórzyli sukces sprzed roku. Wówczas w finale tego turnieju, po zaciętej rywalizacji, minimalnie ulegli Chorwacji.
W półfinale początkowo przewagę uzyskał zespół z Bałkanów. Konsekwentna gra w obronie i doskonała postawa w całym spotkaniu w bramce Marka Bartosika szybko przyniosły efekty. – Naprawdę rozegraliśmy super zawody. W kontrze czy w ataku pozycyjnym zagraliśmy koncertowo z wicemistrzami Europy – mówił uradowany trener Tomaszewski.
W drugiej połowie rywale, tracąc kilka bramek, ani myśleli o rezygnacji ze zwycięstwa. Doprowadzili nawet do remisu. Nasz zespół pokazał wielki charakter, odzyskał prowadzenie i długo prowadził jedną bramką. Biało-czerwoni cenne zwycięstwo przypieczętowali trafieniem w ostatnich sekundach meczu.
Niestety są i straty. W ostatnim meczu grupowym, ze Słowenią, skręcania stawu skokowego doznał Adrian Chełmiński. Uraz wyklucza występ zawodnika w finale.
Polska – Chorwacja 27:25 (18:12)
Polska: Bartosik – Gądek 1, Wołowiec 8, Bulski 1, Adamczyk 1, Guziewicz 4, Jarosiewicz 4, Mauer 5, Rybski 3, Klimków.
