Liga Mistrzów po dłuższej przerwie wznawia rozgrywki. W najbliższych dniach kibiców czekają dwa emocjonujące starcia polsko-niemieckie. Już w czwartek, 9 lutego, Vive Tauron Kielce zagra na wyjeździe z Rhein-Neckar Loewen, a w niedzielę, 12 lutego Orlen Wisła Płock podejmie SG Flensburg-Hendewitt.
W poprzednich meczach tych drużyn zwyciężały drużyny z Bundesligi. W Kielcach „Lwy” triumfowały aż 34:26, a płocczanie we Flensburgu ulegli 20:22. Oba nasze zespoły do zrealizowania mają inne cele. Mistrzowie Polski zamierzają wygrać rozgrywki grupowe. Dzięki temu nie będą musieli grać w 1/8 finału, za to od razu będą mogli szykować się do potyczek w ćwierćfinale. Z kolei wiślacy cały czas zabiegają o 6. miejsce w grupie, co jest premiowane awansem do następnej fazy rozgrywek.
Vive zamierza wygrać w Mannheim. Ma ku temu solidne podstawy. Zwłaszcza, że w drużynie zagra Michał Jurecki. „Dzidziuś”, z racji kontuzji, w tym sezonie VELUX EHF Lidze Mistrzów nie ma jeszcze na koncie zdobyczy bramkowej. Zawodnik wręcz „pali się” do gry. Młodszy z braci Jureckich ostatnio zagrał w PGNiG Superlidze przeciw Piotrkowianowi oraz w PGNiG Pucharze Polski z Czuwajem Przemyśł (1 gol). – Mam niesamowitą energię i nadzieję, że wykorzystam ją jak najlepiej w europejskich i krajowych rozgrywkach – mówi.
Kibice w Kielcach dobrze zapamiętali lekcję jakiej ich pupilom, pod koniec październiku, w Hali Legionów udzieliły „Lwy”. – Chcemy jak najszybciej zdobyć osiem punktów, których brakuje nam do wygrania grupy. Dlatego w Mannheim interesuje nas tylko zwycięstwo – zapowiada trener Talant Dujszebajew.
Porażkę sprzed prawie czterech miesięcy pamiętają też w Płocku. Orlen Wisła wówczas zaliczyła doskonały początek spotkania. Zdecydowanie gorzej wypadły finałowe minuty we Flensburgu. Zanim jednak dojdzie do tej potyczki trener Piotr Przybecki formę podopiecznych przetestuje w ligowym meczu (8 lutego) na wyjeździe z Gwardią Opole. Drużyna gra już w komplecie.
– Najważniejsze mecze w lutym dopiero przed nami. Jeśli w nich zaprezentujemy to, co potrafimy, to o naszych słabszych występach nikt już nie będzie pamiętał – kwituje Marko Tarabochia.
Oba polskie zespoły czeka trudna przeprawa. SG Flensburg-Hendewitt po 18. kolejkach jest liderem w Bundeslidze. Natomiast Rhein-Neckar jest trzeci, tracąc tylko punkt do przodownika.
Wspomniane mecze będzie można zobaczyć na platformie nc+ :
9.02, 18.55, C+Sport: Rhein Neckar Loewen – Vive Tauron Kielce ( Liga Mistrzów)
12.02, 17.25, C+Sport: Orlen Wisła Płock – SG Flensburg-Handewitt.