25. mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych dotarły do decydującej fazy. O trofeum zagra broniąca tytułu Francja. Rywalem gospodarzy będzie Norwegia. Oba zespoły w fazie grupowej były rywalami Polski. O brązowy medal Słowenia zmierzy się z Chorwacją.
W pierwszym półfinale Trójkolorowi, wespół ze Słowenią, stworzyli doskonałe widowisko. Tempo meczu mogło zadowolić najbardziej wybrednych kibiców. W finałowych minutach większość z 15,609 widzów AccorHotels Arena zaczęło się szykować do fety z okazji zwycięstwa ekipy Didiera Dinarta. Gwoli prawdzie Francuzi zasłużenie awansowali do finału, w którym wystąpią po raz siódmy. Warto wspomnieć, że walkę o złoty medal przegrali tylko raz (1993). Z kolei zespół z Bałkanów zachował szansę na to, aby zadebiutować na podium mundialu. Słoweńcy poprzednim razem w czołowej czwórce MŚ grali tylko raz, w 2013 r.
Drugi półfinał był bardziej wyrównany. Przed spotkaniem trudno było wskazać faworyta. Początkowo przewagę wypracowali Chorwaci (6:3), ale to Norwegowie – w turnieju wystąpili dzięki „dzikiej karcie” – zeszli na przerwę prowadząc dwoma trafieniami (12:10). Druga część gry długo przypominała pierwsze minuty meczu. Znowu Chorwaci uzyskali minimalną przewagę. Skandynawowie nie zamierzali jednak rezygnować z korzystnego wyniku i historycznego awansu do finału. Odrobili dwubramkowe straty i odzyskali prowadzenie. Tylko na chwilę. Chorwaci w ataku często zaczęli grać w siedmiu (w miejsce wycofanego bramkarza) i to oni ponownie na koncie mieli większe zdobycze bramkowe. Zawodnicy obu drużyn postanowili dostarczyć jeszcze większej dramaturgii. Przy stanie 22:22 – już po upływie regulaminowego czasu – Złatko Horvat nie wykorzystał rzutu karnego. Norweski bramkarz, Tornbjorn Bergerud (MVP meczu), utonął w ramionach kolegów. To oznaczało dogrywkę.
W niej emocje sięgnęły zenitu. Długo szala zwycięstwa nie chciała wyraźnie przechylić się na którąś ze stron. Wreszcie Norwegowie mogli się cieszyć z historycznego awansu do finału.
Wyniki półfinałowe:
Francja – Słowenia 31:25 (15:12)
Chorwacja – Norwegia 25:28 (10:12, 22:22)
o 3. miejsce (sobota g. 20:45):
Słowenia – Chorwacja
Finał (niedziela g. 17:30):
Francja – Norwegia.