W walce o medale Mistrzostw Świata we Francji pozostały już tylko cztery drużyny. Do półfinału awansowali gospodarze turnieju, którzy zmierzą się ze Słowenią. Drugą parę tworzą reprezentacje Chorwacji oraz Norwegii.
W pierwszym ćwierćfinale naprzeciw siebie stanęli Słoweńcy oraz Katarczycy. Po wyeliminowaniu Niemców aktualni jeszcze wicemistrzowie świata mieli zaliczyć kolejny krok w stronę medalu, jednak spotkanie ze Słowenią toczyło się pod dyktando drużyny z Europy. Kluczem do zwycięstwa okazały się między innymi skuteczne kontrataki podopiecznych Veselina Vujovicia. W ostatnich minutach Katarczycy byli blisko odrobienia strat, jednak Słoweńcy nie pozwolili sobie na zaprzepaszczenie szansy na awans.
Nie zawiedli także podopieczni Didier Dinarta, którzy pokonali dobrze spisujących się Szwedów. Zespół prowadzony przez Kristjana Andressona postawił gospodarzom trudne warunki, imponując szybkością w ataku oraz pomocą w bramce Mikaela Appelgrena. W drugiej połowie Francuzi starali się przejąć inicjatywę, jednak Szwedzi nie dawali za wygraną. Kibice byli świadkami dobrego spotkania, które zakończyło się zwycięstwem gospodarzy turnieju. Doświadczeni Francuzi zachowali bowiem zimną krew i zameldowali się w półfinale.
Rewelacja turnieju, reprezentacja Norwegii, po raz kolejny udowodniła, że potrafi zagrać na naprawdę wysokim poziomie. Tym razem zespół Christiana Bergego pozostawił w pokonanym polu Węgrów. Już po pierwszej połowie sytuacja wskazywała na to, że Skandynawowie nie będą mieć problemów z awansem do półfinału. Węgrzy nie prezentowali się tak, jak w poprzednim meczu z Danią, nie mogąc znaleźć sposobu na skutecznie interweniującego Torbjorna Bergeruda, który został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania.
Ostatnim półfinalistą jest Chorwacja, która stoczyła wyrównany bój z Hiszpanią. O awansie zadecydowała tylko jedna bramka, a ostatnie minuty spotkania to wielkie emocje i walka o każdą akcję. Od samego początku kibice byli świadkami niezwykle szybkiego i dynamicznego widowiska oraz licznych kontrataków po obu stronach boiska. Chorwaci zyskali przewagę dopiero w drugiej połowie, jednak podopieczni Jordiego Ribery zdołali wyrównać. Nie było ich już jednak stać na zadanie decydującego ciosu.
Wyniki ćwierćfinałów:
SŁOWENIA – KATAR 32:30 (18:15)
FRANCJA – SZWECJA 33:30 (15:16)
NORWEGIA – WĘGRY 31:28 (17:10)
HISZPANIA – CHORWACJA 29:30 (15:17)
Pary półfinałowe:
FRANCJA – SŁOWENIA / czwartek, godz. 20.45
CHORWACJA – NORWEGIA / piątek, godz. 20.45
