Jednym z debiutantów na imprezie rangi mistrzowskiej jest Marek Daćko. – Chcemy się zrewanżować Brazylijczykom za porażkę w Rio. Chociaż Mieliśmy mało czasu na zbieranie doświadczenia, to na pewno z każdym kolejnym meczem nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej – zapowiada obrotowy reprezentacji Polski.
– Był to mój debiut na wielkiej imprezie, jednak nie pierwszy mecz w reprezentacji. Ze swojego spotkania mogę być zadowolony, aczkolwiek zawsze są jakieś rzeczy do poprawy, nie uniknąłem błędów i trzeba je wyeliminować. Pod bramką Norwegów miałem mało miejsca, bo gdy dostawałem piłkę od razu było przy mnie kilku obrońców – skomentował pierwsze spotkanie na mistrzostwach Marek Daćko.
Obrotowy reprezentacji Polski zapowiada walkę o zwycięstwo w najbliższym meczu. – Brazylia to na pewno bardzo niewygodny przeciwnik. Grają wyższą obronę z wysunięciem pod zawodnika z piłką, 4-2 lub 5-1. Myślę, że to zespół w naszym zasięgu. Będziemy chcieli wygrać to spotkanie, zwłaszcza że pamiętamy mecz z Igrzysk. Chcemy się zrewanżować. Mieliśmy mało czasu na zbieranie doświadczenia i na pewno z każdym kolejnym meczem nasza gra będzie wyglądała lepiej.
