W niedzielny wieczór, po ostatniej w tym roku kolejce PGNiG Superligi, rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski – to decydujący etap przygotowań drużyny narodowej do grudniowego EHF EURO w Szwecji.
W podwarszawskim Pruszkowie zjawiły się wszystkie powołane przez Leszka Krowickiego zawodniczki Jako ostatnie na miejsce dotarły występujące na co dzień za granicą Kinga Byzdra i Alina Wojtas oraz selekcjoner Leszek Krowicki, który prowadzi klub niemieckiej ekstraklasy VfL Oldenburg.
Do Pruszkowa nie przyjechała Karolina Kudłacz-Gloc. Kapitan Biało-czerwonych wciąż uskarża się na ból w kręgosłupie i do koleżanek dołączy dopiero w przyszły poniedziałek.
W Pruszkowie kadra przebywać będzie do środy, kiedy to uda się do hiszpańskiej Eldy, gdzie w turnieju towarzyskim zmierzy się kolejno z Japonią, Argentyną oraz drużyną gospodarzy.
– W poniedziałek, po powrocie z Hiszpanii, ogłoszę ostateczny skład reprezentacji na finały ME – wyjawia Krowicki.
W sparingach szansę otrzyma osiemnaście zawodniczek, miejsc w drużynie na EHF EURO 2016 jest szesnaście.