Azoty Puławy i NMC Górnik Zabrze poznały rywali w 3. rundzie Pucharu EHF. Obie drużyny mogą mówić o sporym szczęściu, bo podczas losowania uniknęły najgroźniejszych przeciwników. Azoty zagrają z Benfiką Lizbona, a Górnik z fińskim Rihiimaeki Cocks. Stawką spotkań będzie awans do fazy grupowej rozgrywek.
Górnik jedną przeszkodę w tym sezonie ma już za sobą
Puławianie w tym sezonie do rozgrywek w europejskich pucharach przystępują od 3. rundy. Ich rywal swoje umiejętności zaprezentował wcześniej. Klub z Lizbony w 2.rundzie wyeliminował luksemburski Handball Kaerjeng (u siebie 31:26 i na wyjeździe 33:30). Puławska drużyna dobrze zna Benfikę, bo przed dwoma laty rywalizowała z nią w Challenge Cup. Wówczas Portugalczycy wygrali w Puławach (37:29), a na wyjeździe górą były Azoty (32:31). Rok temu Benfica dotarła do finału tych rozgrywek.
Z kolei Górnikowi po wyeliminowaniu w 2. rundzie greckiego A.C.C. Filippos Verias. przyjdzie się zmierzyć z zespołem Cocks. Finowie w tym bieżących rozgrywkach wysoko mierzyli. W kwalifikacjach Ligi Mistrzów przegrali z Gorenje Velenje 25:28, by w meczu o 3. miejsce, turnieju rozgrywanego na Słowacji, pokonać luksemburski, z bramkarzem Rafałem Grzybowskim w składzie, Red Boys Differdange 38:32.
Pierwsze mecze III rundy eliminacyjnej rozegrane zostaną 19/20 listopada. Do rewanżów dojdzie tydzień później.