Szwecja pokonała Islandię 33:23 (20:12) w pierwszym meczu towarzyskiego turnieju kobiet, który rozgrywany jest system Final Four w Zielonej Górze. W sobotnim finale rywalem “Trzech Koron” będzie zwycięzca drugiego spotkania, w którym Polska zmierzy się ze Słowacją. Dla selekcjonera Biało-czerwonych, Leszka Krowickiego, będzie to debiut na tym stanowisku.
Isabelle Gullden
Mecz dwóch skandynawskich drużyn był wyrównany tylko do 7 minuty, kiedy to tablica świetlna wskazywała wynik 4:4. Później uwidoczniło się większe doświadczenie Szwecji. Zespół „Trzech Koron” to ćwierćfinalista igrzysk w Rio i gospodarz tegorocznych mistrzostw Europy. Islandki często wykorzystywały nowy przepis dotyczący dodatkowej zawodniczki pola występującej za bramkarkę. W zwycięskiej drużynie kibice mogli podziwiać Isabelle Gullden. Rozgrywająca w minionym sezonie z CSM Bukareszt (trener Kim Rasmussen) wygrała Ligę Mistrzyń.
ISLANDIA – SZWECJA 23:33 (12:20)
ISLANDIA: Porteindottir, Ingolfsdottir – Hansdottir 2, Stefansdottir 3, Jonsdottir 3, Asgeirsdottir, Prastadottir 1, Palsdottir 1, Knutsdottir 5, Haraldsdottir, Davidsdottir 3, Einarsdottir 2, Thompson 1, Oskarsdottir, Jonsdottir 2, Bjornsdottir, Orvarsdottir. Kary 4 min.
SZWECJA: Bundsen, Idehn, Thorn – Tegstedt, Mellegard 3, Ekenman-Fernis, Stromberg 3, Blohm 5, Roberts, Sand, Gustin, Westberg 6, Gullden 5, Blomstrand, Jacobsen 2, Oden 3, Alm 6. Kary 2 min.
Sędziowali: Habierski, Skrobak (Polska).
