Przed kibicami szczypiorniaka bardzo emocjonujący weekend. W sobotę obrońca tytułu mistrzowskiego VELUX EHF Liga Mistrzów, Vive Tauron Kielce, podejmie szwedzkie IFK Kristianstad (15:00, CANAL+ SPORT). Następnego dnia wicemistrz Polski powalczy o punkty w stolicy Francji. Mecz PSG – Orlen Wisła Płock w CANAL+ SPORT od godziny 17:25. W spotkaniu PGNiG Superligi MKS Zagłębie Lubin zmierzy się z ekipą Piotrkowianina (sobota, 18:15, nSport+).
Od zwycięstwa nad Mieszkowem Brześć swoje występy w tym sezonie VELUX EHF Ligi Mistrzów rozpoczęli piłkarze z Kielc. W najbliższą sobotę, w ramach drugiej kolejki, broniące tytułu mistrzowskiego, Vive Tauron Kielce zmierzy się ze szwedzkim IFK Kristianstad. Na przedmeczowe studio zapraszają Bartosz Ignacik oraz Łukasz Lasia, komentarz zapewnią Piotr Karpiński oraz Grzegorz Tkaczyk. Początek transmisji w sobotę od godziny 15:00 w CANAL+ SPORT.
– Talant Dujszebajew przyzwyczaił nas do tego, że każdego kolejnego rywala traktuje jak najlepszy zespół świata. Dlatego goście z Kristianstad nie mogą liczyć na rozkojarzenie obrońców trofeum. Vive będzie przygotowane do meczu i trudno sobie wyobrazić, by Szwedzi wywalczyli w Kielcach korzystny wynik. Zespół Dujszebajewa rozegra w sobotę pierwszy mecz Ligi Mistrzów we własnej hali po zdobyciu trofeum. Jestem pewien, że to będzie udany dzień zarówno na trybunach jak i na boisku. O atmosferę zadbają kibice, o wynik szczypiorniści Vive – mówi dziennikarz nc+, Krzysztof Bandych.
W sobotę widzowie nc+ będą mogli śledzić także mecz HC Prvo plinarsko drustvo Zagreb – MOL-Pick Szeged (20:00, nSport+). Następnego dnia wicemistrzowie Polski, Orlen Wisła Płock, zagra z brązowymi medalistami minionego sezonu VELUX EHF Ligi Mistrzów – PSG. Francuzi w pierwszej kolejce jedną bramką przegrali z niemieckim THW Kiel, zaś „Nafciarze” ulegli FC Barcelonie. Początek transmisji od 17:25 w CANAL+ SPORT.
– Po pierwszej kolejce wygląda na to, że najsłabszym zespołem z pięciu gigantów grupy A jest Barcelona. Tym bardziej szkoda, że Wisła nie potrafiła urwać Blaugranie choćby punktu. Kolejnym rywalem „Nafciarzy” będzie silniejsze od Barcelony Paris Saint Germain. Mistrzowie Francji przegrali w Kilonii jedną bramką i w najbliższym meczu chcą zdobyć dwa punkty. Nie ma co się oszukiwać, wynik inny niż zwycięstwo PSG będzie sensacją. Z drugiej strony, piłka ręczna lubi niespodzianki. Jeśli w Paryżu Wisła zagra przez cały mecz tak jak grała przez pierwsze 30 minut spotkania z Barceloną, to może stawić czoła faworytom. Piotr Przybecki ma pomysł na drużynę. Każdy kolejny mecz powinien pokazywać jaką Wisłę chce zbudować wybitny przed laty reprezentant Polski. Dlatego warto w niedzielę usiąść przed telewizorem i obejrzeć kolejny egzamin wicemistrzów Polski – zaprasza Krzysztof Bandych.
