Trener Biało-czerwonych, Tałant Dujszebajew po pierwszym meczu play off MŚ 2017 z Holandią był umiarkowanie zadowolony. Zadeklarował, że w środowym rewanżu jego zespół nie będzie kalkulował. Celem jest również zwycięstwo.
Tałant Dujszebajew (trener reprezentacji Polski): W ataku popełniliśmy za dużo błędów. Z tego rywale wyprowadzili 10-11 kontr Tłumaczę to brakiem czasu na treningi. Jeżeli jednak coś nie funkcjonuje dobrze to jestem za to odpowiedzialny. Nie zmotywowałem zespołu na ten poziom, na którym był zespół Holandii.
Moi zawodnicy walczyli i na pewno nie lekceważyli przeciwnika. Jeden z pięciu wykorzystanych rzutów karnych to zdecydowanie za mało. Tłumaczę to brakiem koncentracji. Nie mamy doskonałego egzekutora rzutów karnych. Do Sittard, na rewanż pojedziemy powalczyć o zwycięstwo.
Sławek Szmal był w składzie przede wszystkim po, aby wspierać Piotrka Wyszomirskiego przez 60 minut. Piotrek rozegrał naprawdę dobre zawody. Do Holandii z bramkarzy zabieram Wyszomirskiego i Wicharego.
Joop Fiege (trener reprezentacji Holandii): Chciałbym przekazać gospodarzom gratulacje za zwycięstwo. Szczególne słowa pochwały kieruję pod adresem polskiego bramkarza. o był szybki, a zarazem trudny mecz. Polska to bardzo dobra drużyna. Osobiście zaliczam ją do trzech najlepszych na świecie. Trochę jesteśmy rozczarowani wynikiem.
Leon van Schie (zawodnik Holandii): To było bardzo trudne i twarde spotkanie. Jesteśmy zadowoleni z naszej postawy w obronie. W ataku mieliśmy swoje szanse, ale mogło być lepiej. Teraz postaramy się odrobić straty. W środę postaramy się o niespodziankę.
Piotr Wyszomirski (zawodnik Polski, MVP meczu): Gratulacje dla drużyny Holandii. Dużo zawodników tej reprezentacji gra w 1. i w 2. Bundeslidze. Sześć bramek zaliczki to niezbyt dużo. Jestem pod wrażeniem występu holenderskiego bramkarza. Świetnie bronił w sytuacjach sam na sam i rzuty karne. Nam nie pozostaje nich innego jak pojechać na rewanż i walczyć przez 60 minut.
