Debiutujemy pod wodzą nowego trenera, więc nasza gra może nie wyglądać najpiękniej. Ale jak zawsze będzie ona wychodziła z serca. Obiecujemy maksymalne zaangażowanie i wolę walki. Zawodnicy rywali grają w silnych drużynach europejskich, co świadczy o jakości tego turnieju. Chciałbym, żebyśmy w niedzielę wspólnie świętowali awans na igrzyska – mówi Sławomir Szmal.