Trudno w tej chwili powiedzieć czy zagram w Astrachaniu? Bardzo się staram, żeby tak się stało. Turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich to ogromne wyzwanie. Szwecja i Rosja to świetne zespoły z superzawodniczkami. Nie jesteśmy faworytem, ale taka rola nam odpowiada – przyznała kapitan reprezentacji Polski.