Szczypiornistki Startu Elbląg rozegrają w sobotę pierwszy mecz w 1/4 finału Challenge Cup. Rywalkami podopiecznych Andrzeja Niewrzawy na tym etapie zmagań będzie turecki Izmir BSB SK.
Elbląska drużyna premierowe spotkanie w ćwierćfinale Challenge Cup rozegra na własnym parkiecie. Start do rywalizacji przystąpi po niezwykle cennym ligowym triumfie w Koszalinie (28:27), który pozwolił zawodniczkom trenera Niewrzawy powrócić na 3. miejsce w ligowej tabeli.
Wygrana w Koszalinie przełamała dwumeczową serię porażek zespołu z Elbląga. Na początku lutego Start poległ na wyjeździe w Szczecinie, a w połowie miesiąca przegrał domowy bój z Metraco Zagłębiem Lubin. Wszystkie te starcia były jednak idealnym przetarciem przed trudnym dwumeczem z Izmir BSB SK.
Turecka drużyna awans do ćwierćfinału Challenge Cup zawdzięcza wygranym bataliom ze szwajcarskim DHB Rotweiss Thun oraz czeskim DHC Sokolem Poruba. O ile triumf nad zespołem z Thun przyszedł Izmirowi nad wyraz łatwo (zwycięstwa 27:17 i 27:23), to już wyeliminowanie Sokola Turczynki zawdzięczają większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe (22:28 i 23:17).
Izmir oparty jest na młodych zawodniczkach. Siłą drużyny jest solidna linia rozgrywających w osobach Sibel Karameke, Burcu Dindar i Fatmy Atalar. Wspomniane trio w czterech dotychczasowych meczach Challenge Cup rzuciło łącznie 43 bramki. Warto też wspomnieć o prawoskrzydłowej Yagmur Toprak, autorce 19 trafień.
Dla elblążanek sobotni mecz to ważny test. Jeśli ekipa trenera Niewrzawy chce awansować do półfinału rozgrywek, to na własnym terenie musi zaliczyć pewne i przekonujące zwycięstwo. O dobry wynik na parkiecie nieprzewidywalnych rywalek będzie bowiem bardzo ciężko.
1/4 finału Challenge Cup:
Start Elbląg – Izmir BSB SK / 20.02.2016, godz. 18:00
Fot. PRESS FOCUS