Niestety progres, który poczyniłyśmy na przestrzeni ostatniego tygodnia okazał się niewystarczający do pokonania Holenderek. W drugiej odsłonie walczyłyśmy, ale straty z pierwszej połowy okazały się zbyt duże. Zawiodła nas skuteczność rzutowa, a dzięki temu rywalki mogły wyprowadzić to co najłatwiejsze w piłce ręcznej, czyli szybkie kontrataki. Trzymajcie za nas kciuki w meczu o brąz! – powiedziała Monika Stachowska po przegranej z Holandią w półfinale MŚ.