Uraz Małgorzaty Stasiak okazał się na tyle poważny, ze sztab szkoleniowy kobiecej reprezentacji Polski postanowił dokonać zmiany. W miejsce kontuzjowanej zawodniczki została dowołana Kristina Repelewska.
Z zawodniczką, która do reszty zespoły powinna dołączyć jutro, kontaktował się trener Kim Rasmussen. Czwartek jest dniem wolnym w grupie B i będzie okazja do wspólnego treningu. Repelewska jak sama przyznaje po raz ostatni trenowała z kadrą 2,5 roku temu.
– Oczywiście, że jestem zaskoczona, ale taka jest rola rezerwowowej. Bardzo mi szkoda, że Gosia odniosła kontuzję. Bardzo dużo wnosiła do drużyny. Postaram się stanąć na wysokości zadania. Zrobię wszystko co będę mogła, aby pomóc na boisku koleżankom – powiedziała Repelewska.
Zawodniczka jest w stałym kontakcie z koleżankami z reprezentacji, które pojechały do Danii. Jej zdaniem liczą się zdobyte punkty, ale styl grania nie może zadawalać. – Założenia trenera są wykonywane. Najlepiej w dotychczasowych meczach wypadła kapitan zespołu, Karolina Kudłacz-Gloc – dodała nowo powołana na MŚ Dania 2015.