Mistrzynie Polski staną przed szansą zrewanżowania się Szwedkom za ostatnią bolesną porażkę na własnym terenie. Lublinianki muszą powalczyć o pierwsze punkty Ligi Mistrzyń.
Podopieczne Sabiny Włodek są w gronie trzech zespołów, które w tej edycji rozgrywek jeszcze nie punktowały. Oprócz MKS-u są to RK Krim Mercator oraz Hypo Niederösterreich. W ostatniej serii spotkań wydawało się, że Polki będą mieć możliwość odniesienia pierwszego zwycięstwa. Niestety, bardzo słaba postawa zemściła się i przełożyła na wynik. Zawodniczki IK Sävehof okazały się bezlitosne i wykorzystały błędy gospodyń tego meczu.
W piątek, żądne rewanżu Polki wyjdą na szwedzki parkiet, by w końcu dać swoim kibicom powody do radości. By tak się stało lublinianki muszą zaprezentować się o wiele lepiej niż do tej pory. W roli faworytek wystąpią miejscowe, jednak MKS stoi przed najlepszą szansą ku temu, by nie zakończyć tegorocznych rozgrywek z zerowym dorobkiem. Następne rywalki są bowiem o wiele bardziej wymagające.
IK Sävehof – MKS Selgros Lublin / piątek, godz. 18.50 nSport+/