Mostbet to dynamicznie rozwijający się bukmacher, który zyskuje popularność w Polsce. Firma oferuje szeroką gamę zakładów sportowych, obejmujących nie tylko piłkę nożną, ale także koszykówkę, tenis, piłkę ręczną i wiele innych dyscyplin. Dzięki intuicyjnej platformie internetowej oraz aplikacji mobilnej, gracze mogą łatwo obstawiać mecze zarówno przed rozpoczęciem, jak i w trakcie ich trwania.
Dzięki licznym promocjom i bonusom, Mostbet przyciąga nowych użytkowników i zachęca do regularnego obstawiania. Gracze mogą liczyć na atrakcyjny bonus powitalny, który obejmuje procentowy dodatek do pierwszego depozytu oraz darmowe zakłady. Ponadto, firma organizuje różnorodne promocje, które pozwalają na uzyskanie dodatkowych korzyści w trakcie gry.
Mostbet kładzie duży nacisk na bezpieczeństwo transakcji oraz ochronę danych osobowych swoich użytkowników. Posiada licencję, która zapewnia legalność działania na polskim rynku. Firma stale rozwija swoją ofertę, wprowadzając nowe funkcje oraz usprawnienia, które umożliwiają jeszcze łatwiejsze korzystanie z usług bukmacherskich w Polsce.
Mostbet casino v Česku je oblíbené online kasino, které nabízí širokou škálu her, od slotů po stolní hry. S moderním designem a intuitivním rozhraním je ideální pro všechny hráče, kteří hledají vzrušení a kvalitní zábavu. Kasino také láká hráče různými bonusy a promoakcemi, které jsou skvělým způsobem, jak si zpříjemnit hru.
Díky aplikaci Mostbet casino mohou hráči snadno přistupovat k oblíbeným hrám i na svých mobilních zařízeních. Tato mobilní verze je optimalizována pro pohodlné hraní a nabízí všechny funkce, které jsou k dispozici na desktopové verzi. S jednoduchým vkladem a výběrem prostředků je hraní dostupné pro širokou veřejnost.
Mostbet casino dbá na bezpečnost svých uživatelů a nabízí šifrované transakce i ochranu osobních údajů. Díky tomu je hráčům zajištěno férové a bezpečné herní prostředí, což je pro každého důležité při online hraní.
Dramaturgia bez happy endu
Polska po dramatycznym meczu przegrała z Serbią 26:27 (13:14) w mistrzostwach świata juniorów, które odbywają się w Jekatierynburgu. Po tej porażce sytuacja w grupie A dla Biało-czerwonych mocno się skomplikowała. O ich awansie zadecyduje bezpośrednie spotkanie z Koreą Płd., które wyznaczono na piątek.

Przed meczem obie drużyny zachowały szanse na awans do następnej rundy turnieju i to z wyższego niż czwarte miejsce. Serbowie legitymowali się najgorszym bilansem straconych bramek w grupie.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. W tym okresie żadnemu z zespołów nie udało się wypracować większej przewagi niż dwa trafienia. Początkowo stroną lekką przeważającą byli Polacy. Podopieczni Rafała Kuptela dużo bramek zdobywali po akcjach ze skrzydeł. Zawodzili natomiast po zagraniach na koło.
Od stanu 9:9 do głosu zaczęli dochodzić rywale. Po ich rzutach z drugiej linii Serbia dwukrotnie obejmowała dwubramkowe prowadzenie. Za każdym razem straty, po rzutach karnych, niwelował Bartosz Kowalczyk.
Po zmianie stron dalej trwała zacięta walka. Po rzucie Kowalczyka w 49 min Polacy odzyskali prowadzenie, ale tylko na krótko (18:17). Między słupkami dobrze spisywał się Jakub Skrzyniarz, który aż trzykrotnie obronił rzuty karne. Później zespoły zdobywały na przemian bramki. Na cztery minuty przed końcem, po trafieniu Patryka Mauera, Biało-czerwoni po raz ostatni w meczu prowadzili (25:24). Nasz zespół nie potrafił jednak upilnować Nikoli Arsenica, który zdobył pięć ostatnich goli serbskiego zespołu. Rzut karny Kowalczyka zmniejszył tylko rozmiary przykrej przegranej.
– To był mecz walki. Chłopakom nie można odmówić zaangażowania i ochoty do gry. Teraz z grupy możemy awansować tylko z czwartego miejsca. Jeśli tak się stanie to w następnej rundzie zmierzymy się z Islandią. Remis Węgrów to niespodzianka. Myśleli, ze mecz z Koreańczykami sam się wygra – przyznał trener Rafał Kuptel.

W tej sytuacji polski zespół stracił szanse na wyjście z grupy z wyższego niż czwarte miejsce. Co więcej będzie musiał o nie stoczyć bój z Koreą Płd., która w czwartek nieoczekiwanie zremisowała z Węgrami.

Grupa A – wyniki 4. kolejki
SERBIA – POLSKA 27:26 (14:13)
POLSKA: Skrzyniarz, Skrzypczyk, Foluszny – Kowalczyk 6, Kaźmierczak, Bis, Kawka, Biernacki 1, Netz 6, Skiba, Sićko , Jarosiewicz 1, Mauer 1, Moryto 5, Bekisz 4, Moryń 2.
SZWECJA- CHILE 37:17 (23:8)
KOREA PŁD. – WĘGRY 31:31 (18:19)
SKLEP KIBICA
Kup koszulkę reprezentacji