12 grudnia 2006

Taki występ nie zdarza się na co dzień

17 bramek, w tym pięć z karnego zdobytych w czasie 56.11 min. 81 procentowa skuteczność. To w skrócie bilans Karoliny Kudłacz w zwycięskim 35:33 meczu z Macedonią.

?Absolutnie w ten sposób nie gra się codziennie, tym bardziej na takiej imprezie. To był mój dzień, ale dla mnie nie to jest najważniejsze, ile rzuciłam bramek, ale że wygrałyśmy mecz i wspinamy się w rankingu EHF do góry?- powiedziała Kudłacz na antenie Pr.1 Polskiego Radia.
?Zazwyczaj jest tak, że zawodniczka której idzie jest motorem napędowym dla całego zespołu. Cieszę się, że to akurat dało efekty w postaci zwycięstwa. Radość jest podwójna, bo początek turnieju nie wskazywał na niespodziankę. Można już mówić o małej sensacji. Tą pozytywną sensacją jest nasz zespół? ? dodała polska rozgrywająca.

21-letnia zawodniczka HC Leipzig uzupełniła, że nasza reprezentacja w Szwecji jeszcze nie zakończyła walki. Przed nią jeszcze dwa mecze, które są do wygrania. ?Węgry i Austria są w naszym zasięgu?- zadeklarowała Kudłacz.

SKLEP KIBICA

Kup koszulkę reprezentacji

Pin It on Pinterest