Piłkarze ręczni Wisły Płock przegrywając w Belgradzie z Crveną Zvezdą 22:33 doznali czwartej porażki w 5. kolejce grupy C Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski w czwartek rozegrają ostatnie spotkanie w tej puli z Chambery Savoie. Wynik spotkania z Francuzami ma wyłącznie wymiar prestiżowy i nie zmieni sytuacji w tabeli.
Crvena Zvezda Belgrad – Wisła Płock 33:22 (14:13).
CRVENA ZVEZDA: Persic, Verkic – Kurabalija, Vukovic, Pejovic, Scepanovic, Maksic 13 (4 z rzutów karnych), Grbic, Radanovic 3, Pavlovic 2, Lekovic 3, Simic 6, Savic 6, Milosevic.
WISŁA: Marszałek, Wichary, Góral – Titow 2, Witkowski 4, Paluch 3, Wleklak 8, Wuszter 3, Świerad 1, Twardo 1, Rumniak 1.
Z tej puli do dalszych gier awansowały drużyny KIF Kolding i Chambery. Płocczanie rozgrywki zakończą na trzecim miejscu.
Niewiele brakowało, aby Serbowie odrobili straty z pierwszego spotkania tych drużyn w Łącku (19:31). Goście razili skutecznością i tylko świetnej obronie Andrzeja Marszałka w bramce zawdzięczali, że po pierwszej połowie przegrywali tylko jedną bramką. Druga część meczu była w wykonaniu Wisły jeszcze gorsza. Znakomicie grał serbski bramkarz, 20-letni Vladimir Persic, dzięki któremu gospodarze mogli wyprowadzać kontry.
