Szkoleniowcem drużyny ekstraklasy kobiet Ruchu Chorzów został Marek Zarzycki. 50-letni trener, absolwent AWF Warszawa, od dawna związany jest zawodowo ze Śląskiem. W latach 90. pracował z chorzowskimi klubami ? Ruchem (1992/93) i AKS-em (1993/94), który wprowadził do 1.ligi. Ostatnio szkolił młodzież w Zrywie Chorzów.
?Oglądałem Ruch w meczach ligowych i sparingowych. Uważam, że to ambitny, dosyć mocno kadrowy zespół, z którym można popracować. Zrobimy wszystko, aby Ruch awansował w tabeli i nie został zdegradowany. Wielkiej tradycji piłki ręcznej w Chorzowie nie można zmarnować? ? powiedział Zarzycki, który w czwartek przeprowadził pierwszy trening z drużyną.
Ruch w najbliższych dwóch kolejkach zmierzy się z lokalnymi rywalami ? na wyjeździe z Sośnicą Gliwice i u siebie z AZS AWF Katowice. Nowy szkoleniowiec uważa, że brak czasu powoduje, że nie jest w stanie dobrze przygotować drużynę do tej rywalizacji. ?Oczywiście każdy wynik jest możliwy, a jak wiadomo derby rządzą się swoimi prawami. W Gliwicach będzie ciężko. Zwłaszcza myśląc o utrzymaniu trzeba u siebie wygrywać?- dodał.
Zdaniem Zarzyckiego w 2-miesiecznej przerwie – przed rundą rewanżową – z zespołem trzeba popracować nad taktyką, motoryką i innym ustawieniem zawodniczek. W Ruchu na prawym rozegraniu i prawym skrzydle grają leworęczne pilkarki, a to zawsze daje większe możliwości.
?Statystyki wskazują, że z naszą defensywą jest źle. Stąd rozpoczyna się wyprowadzanie kontr. Ruch nie zasługuje, aby był na szarym końcu tabeli ? zakończył Zarzycki. Z jego sukcesów szkoleniowych warto wymienić brązowy medal Mistrzostw Polski juniorek (1992 ? Zryw Chorzów) i Mistrzostwa Polski Szkół Gimnazjalnych (2006 – Gimnazjum nr 9 w Chorzowie). Chlubą trenera są byłe i obecne wychowanki MKS Amonit Łuków (1982-86), MKS Zryw, Ruch Chorzów i piłkarskie maluchy z UKS Oczko. Najbardziej znane wychowanki to: wielokrotne reprezentantki Polski, uczestniczki MŚ i ME Justyma Sebrala (Piotrkovia) i Ewa Jarzyna (GZKS Sośnica).
Ruch od 2 października br. tj. od czasu złożenia dymisji przez Wojciecha Nabielskiego prowadził poszukiwania kandydata na trenera głównego drużyny.
